Strona 50 z 127

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: piątek 21 sty 2011, 14:48
autor: miszakai
BasiaM pisze:Kiedy jedno sika - drugie czeka itd.
:) Niedługo będzie synchrokupa ;)

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: piątek 21 sty 2011, 15:37
autor: BasiaM
miszakai pisze:
BasiaM pisze:Kiedy jedno sika - drugie czeka itd.
:) Niedługo będzie synchrokupa ;)
Kupe każdy robi w swoich "ulubionych" krzaczkach i zawsze osbno :cwaniak:

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: piątek 21 sty 2011, 16:12
autor: eliza
Skubany młody nagle i bez ostrzeżenia zaczął się nam przesiewać
Nugat ma zaledwie 2,5 miesiaca i już się bardzo przesiewa, ciekawe jak to będzie wyglądać dalej :mysl_1: trochę szkoda tej czarniutkiej sierści

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: środa 26 sty 2011, 14:20
autor: zybalowie
Proponuję wspólne wyjście do lasu. Najlepiej w weekend. Palec do budki kto jest za!

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: środa 26 sty 2011, 22:20
autor: wioleta
Jesteśmy za :hi_1:
Ale razem to dopiero na wiosnę w naszym ogrodzie, a może i pobliskim lesie, ok? :happy3:

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: czwartek 27 sty 2011, 03:53
autor: zybalowie
Jesteśmy za
Ale razem to dopiero na wiosnę w naszym ogrodzie, a może i pobliskim lesie, ok?
Hi hi... my jak najbardziej reflektujemy. Teraz w Poznaniu będę co miesiąc z powodów rodzinnych.

Mozart urósł naprawdę - Aszemi jak i ja zdziwiła się na ostatnim spacerze, że się już w zasadzie wyrównał z Szajką. No i kolory zmienia!

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: czwartek 27 sty 2011, 09:40
autor: Aszemi
Oj byku sie zrobił :silacz: tylko pogoda na zdjęcia nie dopisała :placzek:

Ogar w pełnym słońcu

: czwartek 27 sty 2011, 16:32
autor: zybalowie
Pogoda dzisiaj wybitna. Spowodowało to masowy wymarsz psiarzy z domu - nawet na nasze łąki, gdzie widok człowieka to egzotyka :)

Młody coraz częściej zaczyna wyglądać jak Pan ogar, a nie jak smarkacz. Bardzo mi się podobają dzisiejsze zdjęcia, bo mam na nich miejscami takiego łot, poważnego ogara.

Chociaż nie zawsze... ;)

Re: Mozart - spaaaceeer, ale jaaaki spaacer....

: czwartek 27 sty 2011, 16:37
autor: zybalowie
c.d.

Re: Mozart - Ogar w pełnym słońcu

: czwartek 27 sty 2011, 16:47
autor: hania
Karakułek na pewno po tatusiu ;)