Strona 50 z 105
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 11:57
autor: Malgosiaczek_27
dorob62 pisze:.. a niepokorni odchodzą na margines.. albo się ich wyśmiewa, albo zakrzyczy, albo zignoruje.
Jeśli ktoś mówi mądrze i z zachowaniem choćby minimalnie kulturalnej formy wypowiedzi, nie obrażając wielu osób naokoło, to taka osoba nie zostanie wyśmiana i zakrzyczana. I zacznijmy od tego kto tu pierwszy zaczął krzyczeć? "Ogół" na Józefa...?
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 12:09
autor: dorob62
weszynoska
I tak i nie ~( w sprawie teoria a praktyka).... bo ja na przykład zastanawiam się bardzo DLACZEGO rozmnażano psy z ujawnionym entropium a nie TYLKO zdrowe fenotypowo osobniki..... Jest to dla mnie niejasne i ŻADNE jak dotąd argumenty mi tego nie wyjaśniły.....Ani, że populacja mała, ani, że inbred niebezpieczny.... może za głupia jestem w tych sprawach ale czytając wiele postów na różnych forach gdzie jest mowa o Ogarach widzę, że nie tylko ja mam takie wątpliwości....Na ogół dyskusja kończy się.. bo dlatego....lub wyhoduj swoje szczeniaki a potem się odzywaj . A ci co pytają nie koniecznie chcą być hodowcami.. chcą po prostu wiedzieć... i tyle....
Słusznie ktoś zapytał czy jest na tym czy innym forum ktoś kto chce szczeniaka z entropium lub z wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia entropium....Wszyscy chcą zdrowego.....wiem , zaraz ktoś napisze, że przecież pies może zawsze zachorować.... oczywiście... ale "na wejściu" szansa na chorobę jest albo mniejsza albo większa.....
Takie ja mam zdanie.... i jak dotąd nikt mnie argumentami nie przekonał że się mylę....
PS Malgosiaczej27 .Jóżef nie gada głupio.....i jak na razie nie zauważyłam by obrażał..... (nie mylić z kynegosem). I może czasem trzeba krzyczeć..... bo jak się mOwi to nie slychać pośród ochów i achów...? Ja nie bronię Józefa....bronię raczej "występujących poza szereg"....
Do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 12:20
autor: Malgosiaczek_27
dorob62 pisze:PS Malgosiaczej27 .Jóżef nie gada głupio.....i jak na razie nie zauważyłam by obrażał..... (nie mylić z kynegosem). I może czasem trzeba krzyczeć..... bo jak się mOwi to nie slychać pośród ochów i achów...? Ja nie bronię Józefa....bronię raczej "występujących poza szereg"....
Ja nie napisałam że on gada głupio, tylko że mało kulturalnie, a obrażaniem jest wszelkie zachowanie niekulturalne wobec innej osoby (nie mylić z ubliżaniem).
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 12:41
autor: rafkow
Widzisz Doroto, tu nie chodzi czy Józef ma rację, czy jej nie ma. Chodzi po prostu o jego monotonności oraz sprowadzanie każdej rozmowy na jeden temat, którym on żyje i w którym może powtarzać innym do znudzenia swoje tezy i założenia.
Jeżeli za jego słowami pójdą czyny, to czas oraz jego wzorcowa hodowla Ogara pokaże kto poszedł właściwą drogą.
W tym momencie, na jego etapie zaawansowanej wiedzy o Ogarze (wczoraj np. się pytał o wady zawarte we wzorcu).
Nie czytał go do tej pory ?? Czy też brak mu podstawowej zdolności czytania połączonego ze zrozumieniem i potrzebuje wykładni innych w tak podstawowych sprawach jak wady, które są tam wymienione w taki sposób, że dla średnio inteligentnej osoby, ich zrozumienie nie wymaga pomocy osób trzecich.
Józef jednak jak widać tego potrzebuje.
Józef nie potrzebuje dyskusji i rozważań, jemu potrzeba tematu, gdzie będzie mógł wygłosić po raz setny swe orędzie.
I do czasu, do kiedy za jego słowami nie będą kryły się konkretne czyny, to dla mnie będzie on dudnił swym echem na forach, niczym pusty bęben Rolling Stonesów.
Gosia, zaproponowała Józefowi temat ogrodnictwa... Nie uważam aby to było bezpieczne...
Wiadomo jak by to się skończyło...
ogrodnictwo -> nasiona -> pylenie -> łzawienie -> entropia -> łamanie norm -> złoty środek Józefa na teoretyczne rozwiązanie problemu
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 13:15
autor: dorob62
rafkowJa to wszystko rozumiem.....ale nadal nie znajduję odpowiedzi na wiele zadanych pytań..... Jakby ich nikt nie czytał.....bo są niewygodne?
1. Czy we wzorcu FCI po angielsku jest zapis o tym źe psy chore nie powinny być wystawiane (cyzli upraszczając) hodowlane?( w tym co wklejone tu na forum nie ma tego zapisu...o psach po korekcie powiek...czy nie ma?
2. Dlaczego na przeglądacj hodowlanych "nie dostrzega się " entropium i nie wpisuje w kartę. nie do hodowli?
3. Dlaczego nadal kryje sie korygowane suki i dopuszca korygowane reproduktory? To są na pewno piękne i najmądrzejsze psy.. ale z wadą którą niosą dalej.. a wszak to na forum przeczytałam wpis madrzejszego od siebie że wadę powinno się "rozpuszczać" czy "rozmywać"... krzyźując tylko fenotypowo zdrowe psy?
Ja po prostu nie rozumiem tego.. a argument wyhoduj pogadamy dla mnie jest nie do przyjęcia....
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 13:50
autor: rafkow
dorob62 pisze:ja też pytam czasem retorycznie.....
Dorob, zawarte w Twoim ostatnim poście pytania, tak też należy chyba traktować.
Odpowiedzi na nie, udzielano tutaj zarówno Tobie jak i innym zwolennikom zdrowych fenotypów. Podziwiam ewentualnych chętnych do udzielania Ci po raz dziesiąty odpowiedzi na nie.
To już chyba lepiej dziesięć razy samemu coś przeczytać i się zastanowić, niż się 10 razy o to samo pytać... choćby i retorycznie.
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 14:04
autor: dorob62
rafkow
zawarte w Twoim ostatnim poście pytania, tak też należy chyba traktować.
Oczywiscie tak... nie oczekuje odpowiedzi.....choc odpowiedzi na nie jednak brak...:)Ale szaaaa....
dziesięć razy samemu coś przeczytać i się zastanowić, niż się 10 razy o to samo pytać... choćby i retorycznie.
uwierz.. czytalam i myślalam... i nadal jestem "ciemna jak tabaka w rogu".
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 14:08
autor: Leszek
A w ogóle to w tym temacie na różnych stronach, wątkach powiedziano już wszystko. Pytanie czy coś dobrego z tego wynikło dla ogara polskiego, raczej nie.
Przecież wszyscy zgadzamy się z jednym, że lepiej kryć zdrowych rodziców, niż chorych, czy nawet chorego i zdrowego. Trudniej to zawsze zrobić. Wiele wskazuje jednak, że idziemy w dobrym kierunku.
A gadanie o tym już do znudzenia nic nie daje, tylko antyreklamę ogarowi.
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 14:12
autor: dorob62
Leszek
Przecież wszyscy zgadzamy się z jednym, że lepiej kryć zdrowych rodziców, niż chorych, czy nawet chorego i zdrowego.
No widzisz..... okazuje się że nie do końca...... wszyscy.... jak UWAŻNIE poczytasz:)
Pytanie czy coś dobrego z tego wynikło dla ogara polskiego, raczej nie.
Dla Ogara czy dla hodowcy???
Ale fakt.. dość o tym.... ja nie jestem hodowcą i nie będę nim, mam psa bez entropium... cieszę się:)
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
: sobota 11 lip 2009, 14:28
autor: KasiaR
Z przykrością muszę się podzielić informacją, że od tygodnia jestem właścicielką ogara z entropią, pytałam hodowcę przy odbiorze psa dlaczego mu łzawią oczy, otrzymałam odpowiedź, że od trawy, a okazuje się, że wiedziała już, że ma entropię(otrzymałam taką informację z wiarygodnego źródła), dlaczego się nie przyznała? Brzydko pisać o kasie, ale się odważę, zapłaciłam za pełnowartościowego psa chociaż hodowca wiedział, że jest chory, pokazano mi protokół z przeglądu miotu, wszystko super, może był za wcześnie? może należałoby te przeglądy robić w 6-8 tyg życia szczeniąt kiedy wada się ujawnia, z tego co czytam to wynika, że u większości piesków wada ujawnia się właśnie po odbiorze szczeniaka z hodowli czyli 7-8 tydzień
napisałam wczoraj wieczorem do hodowcy meila, dlaczego nie przyznała się, że wiedziała, że pies jest chory, do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi a podobno taka zajęta , bo odpisuje na meile właścicieli jej niedawno sprzedanych szczeniąt....
do przeniesienia