Strona 49 z 125
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 27 lut 2013, 15:10
autor: Wilga
Tak, chyba za bardzo dba o nie. Moje też jak tylko pogoda pozwala lądują na balkonie, a tam robią za zieleń przysłaniającą (wszystko co zewnętrzne). Specjalnie się nimi nie zajmuję, jesienią jak już liście dobrze zżółkną, wyciągam i leża w skrzyneczce do mrozów. W tym roku awansowały do kuchni, bo chłodna, nawet je raz wykąpałam w odgrzybiaczu, a po Nowym roku włożyłam do ziemi i teraz kwitną. Mam 13-14 cebulek, a kwiatów 12, niektóre cebule mają podwójne pędy, a na nich po 4 kwiaty! Najstarsze 3-4 są wiekowe, mają 31 lat! Młodsze to ich dzieci. Co roku z małymi przerwami cieszą oko - czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Bogna i Wilga
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 27 lut 2013, 19:03
autor: Ola i Dunaj
Jak malowane

cudne są

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 27 lut 2013, 19:10
autor: Ewka
Dobrze, kupię amarylisa i nie będę się nim przejmować
Ciekawe, czy będę się miała czym pochwalić za rok

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 27 lut 2013, 20:24
autor: kasiawro
Wilga śliczne!!!
Ewa trzymam kciuki przez cały rok

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: środa 27 lut 2013, 22:05
autor: ketrin
piękne

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: sobota 02 mar 2013, 18:03
autor: Agata
Wilga, 31 lat?! Jacież

Piękne...
Zobaczcie, co dziś znalazłam w ogródku

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: sobota 02 mar 2013, 21:14
autor: Ania W
Oj jak się cieplutko od razu zrobiło

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: niedziela 03 mar 2013, 16:35
autor: kasiawro
Piękne, moje jeszcze w pąkach, ale za to przebiśniegi kwitną pod domem.
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: niedziela 03 mar 2013, 23:36
autor: panbazyl
mój kaktus zimotrwały też przezimował w ogrodzie.
Ale krokusy to mi chyba psy wydeptały....
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
: piątek 24 maja 2013, 14:11
autor: Agata
Żeby było widać i zdjęcia i komentarze - przenoszę je (drugi raz, nie zapisało mi po raz pierwszy wrrr) tutaj. Wolę je pokazać Wam tutaj niż mieć publiczny album w Google+

.

Kąt w rogu działki (mamy narożną i to jest ten róg gdzie z obu stron jest droga, to jest początek czegoś innego niż trawa, w roli głównej lilak Krasavica Moskvy.

Bramka wejściowa - róże Flammentanz plus niewidoczne jeszcze powojniki Anita

Kącik koło budynku gospodarczego (czeka na malowanie tylko wciąż pada) - dopiero widzę, że zdjęcie jest z przyniesionymi przez F. kawałkami gruzu


Truskawki, warzywnik i szkodnik wyjadacz

Leszczyna i jagody kamczackie

Takie klimaty lubię - dużo bylin zasłaniających grunt; ostatnio dowiedziałam się, że to najtrudniejszy rodzaj ogrodu :/

Rabata południowa - do poszerzenia i zmiany kształtu

- ale to w przyszłym roku, po przejściu Armageddonu zwanego układaniem kanalizacji :/.

Orzech włoski lat 4 - w tym roku kwitnie

- niestety męskie kwiaty zostały zerwane przez nawałnicę z poniedziałku i liczymy na sąsiadów

.

Rabata przy domu od strony północno-zachodniej; do usunięcia, bo tu zostaną przeniesione schody tarasowe - teraz są naprzeciw okna balkonowego, które widać.
I dwa makro z ostatniej sesji:

Epimedium

Brunnera