Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Tak, chyba za bardzo dba o nie. Moje też jak tylko pogoda pozwala lądują na balkonie, a tam robią za zieleń przysłaniającą (wszystko co zewnętrzne). Specjalnie się nimi nie zajmuję, jesienią jak już liście dobrze zżółkną, wyciągam i leża w skrzyneczce do mrozów. W tym roku awansowały do kuchni, bo chłodna, nawet je raz wykąpałam w odgrzybiaczu, a po Nowym roku włożyłam do ziemi i teraz kwitną. Mam 13-14 cebulek, a kwiatów 12, niektóre cebule mają podwójne pędy, a na nich po 4 kwiaty! Najstarsze 3-4 są wiekowe, mają 31 lat! Młodsze to ich dzieci. Co roku z małymi przerwami cieszą oko - czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Bogna i Wilga
Pozdrawiam
Bogna i Wilga
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Jak malowane
cudne są 


Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Dobrze, kupię amarylisa i nie będę się nim przejmować
Ciekawe, czy będę się miała czym pochwalić za rok

Ciekawe, czy będę się miała czym pochwalić za rok

Byleby w sercu ciągle maj!
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Wilga śliczne!!!
Ewa trzymam kciuki przez cały rok
Ewa trzymam kciuki przez cały rok

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Wilga, 31 lat?! Jacież
Piękne...
Zobaczcie, co dziś znalazłam w ogródku



Zobaczcie, co dziś znalazłam w ogródku

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Oj jak się cieplutko od razu zrobiło 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Piękne, moje jeszcze w pąkach, ale za to przebiśniegi kwitną pod domem.
- panbazyl
- Posty: 774
- Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gardzienice
- Kontakt:
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
mój kaktus zimotrwały też przezimował w ogrodzie.
Ale krokusy to mi chyba psy wydeptały....
Ale krokusy to mi chyba psy wydeptały....
labradory i ogar
rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Żeby było widać i zdjęcia i komentarze - przenoszę je (drugi raz, nie zapisało mi po raz pierwszy wrrr) tutaj. Wolę je pokazać Wam tutaj niż mieć publiczny album w Google+
.

Kąt w rogu działki (mamy narożną i to jest ten róg gdzie z obu stron jest droga, to jest początek czegoś innego niż trawa, w roli głównej lilak Krasavica Moskvy.


Bramka wejściowa - róże Flammentanz plus niewidoczne jeszcze powojniki Anita

Kącik koło budynku gospodarczego (czeka na malowanie tylko wciąż pada) - dopiero widzę, że zdjęcie jest z przyniesionymi przez F. kawałkami gruzu

Truskawki, warzywnik i szkodnik wyjadacz

Leszczyna i jagody kamczackie

Takie klimaty lubię - dużo bylin zasłaniających grunt; ostatnio dowiedziałam się, że to najtrudniejszy rodzaj ogrodu :/

Rabata południowa - do poszerzenia i zmiany kształtu
- ale to w przyszłym roku, po przejściu Armageddonu zwanego układaniem kanalizacji :/.

Orzech włoski lat 4 - w tym roku kwitnie
- niestety męskie kwiaty zostały zerwane przez nawałnicę z poniedziałku i liczymy na sąsiadów
.

Rabata przy domu od strony północno-zachodniej; do usunięcia, bo tu zostaną przeniesione schody tarasowe - teraz są naprzeciw okna balkonowego, które widać.


I dwa makro z ostatniej sesji:

Epimedium

Brunnera

Kąt w rogu działki (mamy narożną i to jest ten róg gdzie z obu stron jest droga, to jest początek czegoś innego niż trawa, w roli głównej lilak Krasavica Moskvy.
Bramka wejściowa - róże Flammentanz plus niewidoczne jeszcze powojniki Anita
Kącik koło budynku gospodarczego (czeka na malowanie tylko wciąż pada) - dopiero widzę, że zdjęcie jest z przyniesionymi przez F. kawałkami gruzu

Truskawki, warzywnik i szkodnik wyjadacz

Leszczyna i jagody kamczackie
Takie klimaty lubię - dużo bylin zasłaniających grunt; ostatnio dowiedziałam się, że to najtrudniejszy rodzaj ogrodu :/
Rabata południowa - do poszerzenia i zmiany kształtu

Orzech włoski lat 4 - w tym roku kwitnie


Rabata przy domu od strony północno-zachodniej; do usunięcia, bo tu zostaną przeniesione schody tarasowe - teraz są naprzeciw okna balkonowego, które widać.
I dwa makro z ostatniej sesji:
Epimedium
Brunnera