Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Nooo, pluszakowate

Hekate pisze:Przyszły zdjęcia Żenady. Właściciel zachwycony.

A ona nadal Żenada?
Bo zdecydowanie nie wygląda żenująco Zapowiada się bardzo fajnie!

Piękna ogarzyca rośnie!

Ania W pisze:

Hekate pisze:A ona nadal Żenada?
Bo zdecydowanie nie wygląda żenująco Zapowiada się bardzo fajnie!

Żenada, ale w Anglii jej to zupełnie nie przeszkadza. Mało kto rozumie znaczenie imienia.
Ona od początku zapowiadała się najlepiej.

Imiona zmieniły tylko dwa szczeniaki: Żyleta po domowemu jest Tarą, a Żuława - Herą. Reszta została przy starej nomenklaturze.

Szkoda ze w UK nie ma naszej rasy bo by rozwaliła ringi

Ale my niesystematyczni ostatnio jesteśmy.
Początek stycznia - Żulik z wizytą u Żmurka, koniec stycznia - Orla zacieczkowana, linkowo-kanapowa.

Zdjęcie "Matka Olka" mówi- mam już dosyć! Dajcie pospać! I ta mina cierpiętnicy liczącej na okruszek z pańskiego talerza

Na ostatniej focie taka zamyślona. pewnie za dzieciaczkami tęskni

Monigry pisze:Zdjęcie "Matka Olka" mówi- mam już dosyć! Dajcie pospać!

W drugim pokoju pojękuje ciężko zakochany Kajtek, a co się Orla podniesie, żeby go przytulić, to słyszy "wróć!". Musiała uszy zakryć, żeby tych jęków nie słyszeć.

Monigry pisze: I ta mina cierpiętnicy liczącej na okruszek z pańskiego talerza

Ta cierpiętnica, to Żmurek.

śmiga pisze:Na ostatniej focie taka zamyślona. pewnie za dzieciaczkami tęskni

W chwili obecnej, to chyba za następnymi...

Ale rodzinnie
Bracia się trochę "sierściowo" różnią

Hekate pisze:

śmiga pisze:Na ostatniej focie taka zamyślona. pewnie za dzieciaczkami tęskni

W chwili obecnej, to chyba za następnymi...

Myślę, że obecnie to ona marzy o świętym spokoju i swobodnym wyganianiu się ile sił w łapach