Strona 49 z 190
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: poniedziałek 05 lis 2012, 20:40
autor: ania N
Kurcze niech się maleństwo nie wygłupia.

Zdrówka życzymy. I pomasujcie biedny brzunio.
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: poniedziałek 05 lis 2012, 20:49
autor: qzia
Jutro mnie czeka dyżur ze s...cym maluchem i kotką po sterylce.

Czarno to widzę.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: poniedziałek 05 lis 2012, 21:53
autor: endo
Maleńka, zdrowka życzymy

Będzie dobrze!!!
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: poniedziałek 05 lis 2012, 22:34
autor: ania N
Kasiu a może w razie co do Puław do weta ją przywieź.

Tyle czasu rozwolnienie to przy parwowirozie widziałam.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: poniedziałek 05 lis 2012, 23:32
autor: qzia
Jesteśmy pod opieką weta. Na parwo była szczepiona i jest mało prawdopodobne, żeby zachorowała. Jutro pewnie i tak zrobimy jej test, jeśli dalej będzie rozwolnienie. I tak muszę ją ze sobą zabrać do pracy, bo Kuba jej nie dopilnuje. Właśnie kochane siostrzyczki zdjęły Arusi opatrunek z wenflonu.

Ręce opadają.
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: wtorek 06 lis 2012, 06:56
autor: qzia
Chory brzuszek zjadł ryż z sosikiem mięsnym. Mam nadzieję, że się przyjmie.

Popił wodą i teraz gania z siostrami

. Może będzie dobrze.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: wtorek 06 lis 2012, 08:32
autor: ania N
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: wtorek 06 lis 2012, 20:29
autor: Hekate
I jak tam mała?
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: wtorek 06 lis 2012, 21:39
autor: ania N
No właśnie?
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
: środa 07 lis 2012, 07:44
autor: qzia
Mała wesoła i rozbrykana. Wczoraj zjadła 2 gerberki mięsno-warzywne z kaszka ryżową. Z dużym smakiem. Ukradła 3 chrupki-tekturki, którymi żywię się w pracy. Była 1 qpa całkiem przyzwoita. Poganiała z noskiem przy ziemi po lesie mimo paskudnej pogody.

Noc przespała w moich objęciach i teraz siedzi bardzo zadowolona z siebie obok mnie.

Zaraz wracamy do domku po dyżurze.
