POŻEGNANIA
Re: POŻEGNANIA
Ja tez
Re: POŻEGNANIA
Nasze kondolencje.
W sprawie nas też proszę uwzględnić.
W sprawie nas też proszę uwzględnić.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: POŻEGNANIA
Moje kondolencje.
Bardzo piękny pomysł z rozetą. I mnie też proszę uwzględnić w tej składce.
Bardzo piękny pomysł z rozetą. I mnie też proszę uwzględnić w tej składce.
Re: POŻEGNANIA
I ode mnie wyrazy współczucia...
Proszę i mnie uwzględnić w składkach.
Kto będzie zamawiał kwiaty i kto przekaże rozetę?
Proszę i mnie uwzględnić w składkach.
Kto będzie zamawiał kwiaty i kto przekaże rozetę?
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: POŻEGNANIA
Moim zdaniem najprościej przekazać na wieniec z funduszu ogarkowego.
Konto funduszu jest większości znane i łatwiej będzie tam przekazywać wpłaty z odpowiednią adnotacją.
Pytanie komu Basia ma przelać kwotę i kto w imieniu ogarkowa zakupi i złoży wieniec?
Oczywiście bez wyszczególniania na forum.
Mam madzieję, że Basia nie obrazi się za kolejny obowiązek.
Konto funduszu jest większości znane i łatwiej będzie tam przekazywać wpłaty z odpowiednią adnotacją.
Pytanie komu Basia ma przelać kwotę i kto w imieniu ogarkowa zakupi i złoży wieniec?
Oczywiście bez wyszczególniania na forum.

Mam madzieję, że Basia nie obrazi się za kolejny obowiązek.

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: POŻEGNANIA
Proponuję rozetę większych rozmiarów, może z ogarem w tle ....
Oczywiście też się składamy
Oczywiście też się składamy


- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: POŻEGNANIA
Wyrazy współczucia.
Również się składam.
Również się składam.
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: POŻEGNANIA
Pogrzeb Pani Joasi Burdy odbędzie się w środę, 16.10 o godz. 9-tej na cm. Rakowickim w Krakowie
S.
S.
Wesna z Gończaków
Re: POŻEGNANIA
Rozeta się robi. Wielkość 30 cm. Jako że okrągłego logo Ogarkowa jako takiego nie mamy, w środku wykorzystałyśmy Maka z prawego rogu niniejszej strony. Rozeta pojedzie jakimiś ścieżkami do Pana Zbigniewa Burdy (miała jechać kurierem ale na środę nie zdąży, pozostaje przesyłka konduktorska... albo dotrze po pogrzebie...). Na cmentarzu by zginęła wśród wieńców. Tyle ja ogarniam.
Sprawa wiązanki od ogarkowa... pozostaje otwarta...
Sprawa wiązanki od ogarkowa... pozostaje otwarta...