Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Spadaj Lokis! Nie zaczepiaj mnie!


Albo ja zabieram zabawkę i idę sobie





Cudusia – damusia


I młodziusia Codusia ze swoimi zabawkami (Uchatku - wybacz )



Jedyna fotka na której mam wszystkie obecne w Węszynosowie ogry

Dominika akrobatka i Lokis


Dominika – Pogromczyni ogrów







Czas sobie zrobić sjestę…


cdn...

Danusiu ... zdjęcie "I Uchaty, któremu zapach pozostał" to nie Uchaty tylko Coda

Danuta pisze:Bo mnie to jeszcze zabawki interesują…

Fajna historia ale ten teks najlepszy

BasiaM pisze:Danusiu ... zdjęcie "I Uchaty, któremu zapach pozostał" to nie Uchaty tylko Coda

O żesz kurcze...
Wiedziałam, że nie powinnam pisać komentarzy po nocy...

Uchatku kochany wybacz mi, że taka ciapa ze mnie i nie zauważyłam braku najważniejszego atrybutu psa .
Kajam się i już pędzę poprawić podpis
Przy następnym spotkaniu zrozumiem, jeśli mnie oszczekasz

Fajna relacja Dzięki Danusia.

A to jeszcze nie koniec



Południowa porcja przytulanek




Hej Uchatku… Coś Ci powiem na uszko


Mimo, że to jest mój „rodzony” domek będę tęsknić za Tobą, jak tu zostanę


Pańcia!!!!! Lokis znowu mnie zaczepia

Zmiana tematu czyli Lokis w fikołku i skaczący przez niego Karmel



Redakcja zapewnia, że ogar nie doznał żadnego urazu kręgosłupa czy innego a seter wylądował na czterech łapach

Ale się poskładał

Ale tutaj wszyscy wiedzą, że ogar to pies-guma wyspecjalizowany w fikołkach i drapaniu się stojąc na trzech łapach

Ciąg dalszy spotkania w Leśniówce

Hmmm… Zadekowała się pod huśtawką…




A Uchaty znowu jej pilnuje…


I jak tu dorwać króliczka?


A ta jakby nigdy nic opala się… kolonistka…



Coda i jej obstawa…


… czyli dwa psy ogrodnika


Uchatek…


… czyli spadaj kobieto z tym czarnym pudełkiem! Nie przeszkadzaj! Stróżuję!