Strona 48 z 127

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: czwartek 13 sty 2011, 09:25
autor: endo
Piękny portret :brawo_1: , Endo też by taki chciał :happy3:

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: czwartek 13 sty 2011, 09:44
autor: kwadra
sesja z siostrzenica swietna, cos te ogry maja ze dzieci je kochaja. Az mi rym z wrazenia wyszedl a portret ... dla mnie tam wszystko jasne,wszelkie pytania zbedne :)

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: czwartek 13 sty 2011, 10:48
autor: Aszemi
Ja myślę że portret w pełni wzorcowy- budowa lekka, kufa tempo zakończona :D

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: czwartek 13 sty 2011, 16:02
autor: eliza
A czy spacerowa ośmiornica jest do wynajęcia? :cwaniak:

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: czwartek 13 sty 2011, 20:47
autor: zybalowie
Aszemi pisze:Ja myślę że portret w pełni wzorcowy- budowa lekka, kufa tempo zakończona :D
:gleba:
A czy spacerowa ośmiornica jest do wynajęcia?
Nie gadałyśmy ostatnio, spytam :cwaniak:

Re: Mozart - Dzień dobry, to znowu ja ;-)

: piątek 14 sty 2011, 09:40
autor: Jotka
Portret nadzwyczaj udany!! Jakie piękne i celne zestawienie nosa i oczu :gleba: . Młoda ma ciekawą, syntetyczną kreskę :gleba: .

Dog in the fog

: piątek 14 sty 2011, 14:30
autor: zybalowie
Dzisiaj nad osiedlem wisi tak gęsta mgła, że nasze spacerowe pola wyglądały niezwykle, zupełnie odrealnione. Od kiedy zaczęły się roztopy, po polach śmiga dzika zwierzyna - jak nie dzik, to pani bażantowa, a dzisiaj nie więcej jak 2 m przed nami śmignęła sarenka, i tylko podziwialiśmy znikający we mgle biały zadek ;)

Re: Mozart - Dog in the fog

: piątek 14 sty 2011, 14:58
autor: hania
Bardzo lubie takie nastroje :)

Re: Mozart - Dog in the fog

: sobota 15 sty 2011, 16:52
autor: Jotka
Ja też. Ale u nas mgła pojawiła się dopiero wieczorem, nie dało się jej uwiecznić. Za to spacer z Korkiem przypominał jako żywo "Psa Baskerville'ów"

Re: Mozart - Dog in the fog

: sobota 15 sty 2011, 19:29
autor: zybalowie
Jotka pisze:o spacer z Korkiem przypominał jako żywo "Psa Baskerville'ów"
Nawet tytuł się zgadza: "The Hound of the Baskervilles"