Strona 47 z 60

Re: Bachmat i Lorna

: sobota 13 sty 2018, 18:24
autor: Ania W
Malarskie fotki z dymkiem i z zachodem słońca :marzyc_2:
Myślę, że ze strzelaniem to jest tak, że jak już wiecie, że ona dobrze to znosi to nie ma co niepotrzebnie narażać ją na hałas. Tym bardziej, że to jednak są dźwięki dla psów na granicy bólu.
Tropicie też?

Re: Bachmat i Lorna

: czwartek 18 sty 2018, 18:14
autor: uncja
Ania W pisze:Tropicie też?
pewnie w tropieniu kózek się wyspecjalizowali :mrgreen:

Re: Bachmat i Lorna

: czwartek 18 sty 2018, 22:44
autor: Ania W
Jak głoszą to mogą być i kózki :D

Re: Bachmat i Lorna

: poniedziałek 22 sty 2018, 18:36
autor: BACHMATsforanemroda
U nas kozy ciągle w tym samym miejscu, więc psiaki nie muszą tropić żeby je naleźć :jezyk_3:
Ja jak zwykle poszukuję farby... bez efektu. Już nawet tą nieszczęsną skórę zdobyłam, a farby nie. Bachu tropi sporadycznie (oprócz leśnych przygód). Ostatnio wytropił zająca i poszedł za nim w długą. Razem z Moccą sobie zagrały :marzyc_2:
Po tym Mocce się spodobało i grała co jakieś 15 minut... udając że coś goni :gleba:
Lalka tropiła raz... Jak była jeszcze gówniarzem. Skurę znalazła.

Re: Bachmat i Lorna

: poniedziałek 22 sty 2018, 18:45
autor: ania N
Z braku laku jak to mówią można kupić dziczą w proszku i przygotować roztwór. ;)

Re: Bachmat i Lorna

: poniedziałek 22 sty 2018, 19:29
autor: Ewka
BACHMATsforanemroda pisze:Lalka tropiła raz... Jak była jeszcze gówniarzem. Skurę znalazła.
O kurczaczki pieczone... Niezła jest! Ale ja tego nie pamiętam :niewka: ;)

Re: Bachmat i Lorna

: poniedziałek 22 sty 2018, 22:35
autor: BACHMATsforanemroda
W końcu w domu zapadł spokój... :happy3: Psiaki razem bez śpiewów, pisków i dalszej dewastacji drzwi...

Re: Bachmat i Lorna

: poniedziałek 22 sty 2018, 22:36
autor: BACHMATsforanemroda
Ewka pisze:
BACHMATsforanemroda pisze:Lalka tropiła raz... Jak była jeszcze gówniarzem. Skurę znalazła.
O kurczaczki pieczone... Niezła jest! Ale ja tego nie pamiętam :niewka: ;)
Dobre!! :gleba: :gleba:

Re: Bachmat i Lorna

: środa 24 sty 2018, 20:31
autor: BACHMATsforanemroda
Zrobiło się na chwilę zimowo...
Dzisiaj już wszystko pływa :placzek:
Zrobiłam kilka zdjęć wściekającej się na śniegu Lali bo może to ostatnia okazja w tym roku :zdziw_4:
Bachu oczywiście tylko obserwuje jak mała śmiga. Jeszcze niedawno bez przerwy chciał się z nią bawić :jezyk_3: a teraz znowu wbił niski bieg.

Re: Bachmat i Lorna

: środa 24 sty 2018, 21:02
autor: Angelika
:marzyc_2: :marzyc_2: :marzyc_2: świetne obróżki :marzyc: