W miniony weekend braliśmy udział w Hubertusie na Przegibku i tym samym zainaugurowaliśmy tegoroczny sezon polowań zbiorowych.
Pogoda była niestety fatalna - sobota zimna i deszczowa a niedziela mglista ,nawet trochę śnieżna ....
Mimo tak złej aury miłośnicy kynologii łowieckiej, koni oraz kultury łowieckiej dopisali . Miło nam było widzieć w tak fatalnych warunkach pogodowych dzieci -żywo zainteresowane prezentacją gatunków ptaków użytkowych i całkiem dobrze się bawiły .Brawo!!!
My byliśmy z całą psią ekipą ogarzą GRATKA, ROZMARYN I GAUS .Naszym Ogarom towarzyszył jeszcze BAJER , GRZMOTEK , GROMEK , GNAJEK oraz towarzysko 5-cio miesięczny KŁOPOT.
Ach zapominałam jeszcze o jednej ogarzej damie czyli GWARNEJ , która również była gościnnie ze swoimi wspaniałymi ludźmi - Sławkiem i Edytą. Tak więc 9 ogarów !


. W niedzielę jeszcze odwiedziła nas ŁYSKA mama wspaniale w sobotę pracujących swoich dzieci - miotu na G

No i oczywiście musimy wspomnieć o dzielnych Gończych Polskich. Ale chyba tym razem ogarów było więcej
Mnie zafascynowały osobiście dwa gończe DRAKO z BW oraz ATOS z BW- mieszkaliśmy razem w jednym pokoju

Dzięki Monika i Magda za doskonałe towarzystwo i wesołą atmosferę !!!! Musimy to powtórzyć - koniecznie !
Po polowaniu , które rozpoczęło całą imprezę udaliśmy się na Mszę Święta odprawianą w starym rycie rzymskim w malutkiej kapliczce na Przegibku.
Po mszy wyczekany posiłek - doskonale przyrządzone dziki przez kol. Arka oraz wspaniały gulasz przygotowany przez naszych słowackich kolegów myśliwych - za co im serdecznie dziękujemy !!!!!!
Dodatkowo właściciele schroniska uraczyli nas tradycyjna , góralską kwaśnicą .

A wieczorem - biesiadowaniu nie było końca przy doskonałych wyrobach z dziczyzny , domowych nalewkach i innych równie dobrych i mocnych napitkach !!!!
Dziękujemy Prezesowi i kolegom z KŁ "Głuszec" za umożliwienie zorganizowania imprezy i doskonałą atmosferę a właścicielom schroniska za super gościnę !!!!
A całą imprezę uświetniła nam kapela góralska oraz zespół sygnalistów