Strona 46 z 140

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 18:36
autor: Interlokutor
Paula pisze:
Ikar pisze:A może spotkalibyśmy się wyjątkowo o 9 rano ?
nam jest wszystko jedno :)
Nam też :D

_____________
Pozdrawiamy
Janusz i Hultaj

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 19:05
autor: Asiun
Nas niestety nie będzie :placzek: - zmogło mnie paskudne grypsko :zly3:
A szkoda, bo 9 godzina by nam super pasowała :cry:

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 19:06
autor: dorob62
Ooo to my odpodamy.... jesteśmy bez auta...znowu skończy się nad Wisła:)

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 21:22
autor: Paula
no to o 9 :happy3:
Asiun pisze:zmogło mnie paskudne grypsko :zly3:
wracaj do zdrowia szybciutko! :zgoda:

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 22:46
autor: skogspokelse
Nas nie będzie, bo Danga weszła w okres wielkiej atrakcyjności dla płci przeciwnej :sekret:

Re: Warszawskie spacery

: sobota 07 lut 2009, 23:45
autor: MartaK
tak myślałam, że dlatego jej nie było dziś na szkoleniu ;)
ciekawe jak by Aktyn zareagował na taki nowy zapach :jezyk: chociaż z niego to taki dzieciak.... :roll: :lol:

no i mnie jutro na spacerze jednak nie będzie. :/ tzn. będę tam, ale później....będziemy ćwiczyć elementy agility :lol: a po spacerze nie mogłabym.

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 08 lut 2009, 19:36
autor: Ikar
Dziękujemy za miły spacer z niespodziankami :lol: w kameralnym gronie.
W drodze powrotnej spotkaliśmy drugą turę: Fikę i Mahonia.

Janusz dzięki :szacun_1:

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 08 lut 2009, 19:43
autor: MartaK
Mahoń?

To dobrze że Aktyna nie było....oberwałby jak od siostry :P
a jeszcze uszy mu się nie zagoiły... :jezyk:


jeszcze raz dziękuję za telefon ;)

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 08 lut 2009, 19:44
autor: Ola_Aria
no już już ;) siostra oberwała bardziej :jezyk:

Re: Warszawskie spacery

: niedziela 08 lut 2009, 21:40
autor: MartaK
nie wiem, które oberwało bardziej :P zresztą oboje zasłużyli :mrgreen:
nie chciałabym tylko, żeby uszy miałby poranione jeszcze bardziej, najpierw niech się zagoją ;)