Strona 45 z 125

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: poniedziałek 07 maja 2012, 11:32
autor: Agata
Ewka pisze:To "łatwiejsze" to fortegilla...
:brawo_1:
Ewka pisze:nie jest to jakiś rodzaj bergenii? :strach_4:
Nie 8-)

W całości wygląda póki co tak:
Obrazek

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: poniedziałek 07 maja 2012, 12:04
autor: Ewka
Jakaś podpowiedź :dawaj:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: poniedziałek 07 maja 2012, 23:49
autor: Agata
Dość duża roślina do miejsc ocienionych i wilgotnych (moją kupiłam rok temu, jeszcze nie jest okazem reprezentatywnym ;) ), nazwa pochodzi od kształtu liści... na T... 8-)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: wtorek 08 maja 2012, 08:03
autor: Ewka
Wiem! Tarczownica! :happy3:
Kiedyś o niej czytałam... Co też człowiek ma pochowane w głowie...

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: środa 09 maja 2012, 20:48
autor: Ewka
Mam nadzieję, że się nie myliłam. :mysl_1:
A teraz ode mnie dwie zagadki:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 10 maja 2012, 07:51
autor: Agata
Ewka pisze:Mam nadzieję, że się nie myliłam. :mysl_1:
Przepraszam, nie potwierdziłam, oczywiście, że tarczownica. Jak się rozwiną liście to znów wstawię.

Zagadki dam pozgadywać póki co innym ;) .

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: czwartek 10 maja 2012, 09:19
autor: Ewka
To czekam na tarczownicę z liśćmi. Pewnie liście ma też ciekwe, bo kwiat piękny...
Żeby oczekiwanie skrócić, zapraszam do zgadywania. ;)

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: piątek 11 maja 2012, 15:42
autor: Agata
Nikt nie odpowiada... Znaczy czarna dziura ich nie wciągnęła.... :gleba:
To drugie wiedziałam od razu - to bożykwiat; pierwsze - byłam pewna, że znam, tylko nie mogę sobie przypomnieć, najpierw kojarzyło mi się z kielichowcem, ale go wyeliminowałam, i już chyba wiem (zobaczyłam zdjęcie na innym forum, nie psim ;) ) - to pigwa?

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: piątek 11 maja 2012, 21:04
autor: Ewka
:brawo_1: :brawo_1: :brawo_1:
Bożykwiat widziałam, że nie będzie zbyt trudny... ale przy małej jeszcze popularności pigwy... no, no... super!
Pigwa rośnie u mnie już od pięciu lat, ale dopiero w tym sezonie po raz pierwszy zakwitła.
Mam nadzieję, że zawiąże przynajmniej jeden, pokazowy owoc. Tak w ogóle to piękna roślina...

Jak widać, czarna dziura to chyba jednak choroba ;) :D

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

: piątek 11 maja 2012, 21:43
autor: Agata
Moja Mama miała kiedyś pigwę, owoce przypominają na pierwszy rzut oka twarde jabłko, nie wiem czemu :mysl_1: ale się jej pozbyła... :foch_1: