Strona 44 z 281

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: wtorek 21 gru 2010, 13:39
autor: aganowaczek
Znam to Basia :gleba: :gleba: :gleba:
A ja się trochę wycwaniłam i Łycara "wypraszam" z łóżka na noc (na co on się bez sprzeciwów godzi, bo chce trochę od Czesnej odpocząć) tak więc zostaje mi tylko lokatorka, która uwielbia położyć pysk na mojej twarzy (co utrudnia mi trochę oddychanie, ale nie będą drobiazgowa) a doopę na twarzy Piotrka :gleba: (co już mu się mniej podoba :D ).
Weekend mówisz... :mysl_1:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 29 gru 2010, 13:55
autor: aganowaczek
Do Czesnej jeszcze nie dociera fakt, że jest coraz większa :silacz:
Wczoraj latając naokoło Łycara na dworze chciała zrobić unik pod tytułem "szybko przelecę Ci pod brzuchem" ale się przeliczyła :gleba: Nie zmieściła się pod nim, wyrżnęła łbem w bok Łycara, nawarczała na niego i przybiegła do mnie z miną "co jest kurde?" :gleba: :gleba: :gleba:
Popłakałam się na 15 stopniowym mrozie :gleba: :gleba: :gleba:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: środa 29 gru 2010, 15:54
autor: BasiaM
Ja podziwiam Uchatka i Łycara oczywiście też za anielską cierpliwość :wow_3: :aniol:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 07:05
autor: aganowaczek
Uchatek to przynajmniej ustawił Małą i jak trzeba to przywali łapą w łeb, a moja lebiega pozwala sobie na łeb wleźć - dosłownie i w przenośni :gleba:
A ostatnio to Czesna odgoniła go od JEGO michy i zeżarła (znaczy skonsumowała) jej zawartość :zly3:
A ta pierdoła potulnie stała obok i gluciła się :zly3:
Muszę pilnować michy Łycara za niego i karmić w oddzielnych pomieszczeniach :niewka:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 08:56
autor: nulka
Czesna wychowuje Łycarka ;) ale spoko ,myślę ,że on wie dokąd jej pozwolić ,jakby to była kosteczka to Czesna nie miałaby szans :mrgreen:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 09:01
autor: BasiaM
nulka pisze:Czesna wychowuje Łycarka ;) ale spoko ,myślę ,że on wie dokąd jej pozwolić ,jakby to była kosteczka to Czesna nie miałaby szans :mrgreen:
tiaaaaaaaa ... u nas przy kostce polała się krew :zly3:
Przynajmniej Młoda nauczyła się, że nie ona tu rządzi :nunu:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 09:16
autor: aganowaczek
nulka pisze:jakby to była kosteczka to Czesna nie miałaby szans
Ta, Czesna kosteczkę wydziera Łycarowi z pyska i chrupie ją powarkując na tą dużą pierdołę :zly3:
A on leci do mnie i skarży się na nią :gleba:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 09:37
autor: nulka
Spoko ,spoko chłopak ma tolerancję :happy3:

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 10:38
autor: Ania W
aganowaczek pisze: Ta, Czesna kosteczkę wydziera Łycarowi z pyska i chrupie ją powarkując na tą dużą pierdołę :zly3:
A on leci do mnie i skarży się na nią :gleba:
Ciekawe kto ich nauczył tego skarżenia - tata czy mama .
Łoza skarży na kota...ale jeżeli chodzi o jedzenie to by pewnie nie popuściła ;)

Fotki byście ze spacerowych szaleństw wrzucili ;)

Re: ŁOSKOT z Jaśminowej Ulicy - ŁYCAR, CZESNA Herbu Węszynos :-)

: czwartek 30 gru 2010, 10:40
autor: kasiawro
Aga wracając do tego "Waszego" filmu co braliście udział, był program w telewizji o tym. Szukałam Waszych koni, bo Was to nie bardzo poznam ;), ale ciężko mi było.