Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Gosia pisze:Largo postanowił zostać witarianinem.
Znacie taki przypadek wśród ogarów?

A odmówił jedzenia innych rzeczy?
Bo jeżeli nie to jest najzdrowszym na świecie wszystkożernym ogarem

Gosia pisze:Wczoraj przyłapała go na chrupaniu Niania.

Co to jest Niań?

Gosia pisze:Może jak mu, że zacytuję Niśkę, "dupka zmoknie" to nabierze rozumu

Ja myślę, że on ma swój rozumek i wie co mu do szczęścia potrzebne

To normalne, moim zdaniem... To jest bardzo ludzki ogar... organizm na przednówku potrzebuje witaminek...
Wczoraj Iskra zaprezentowała wyjątkowe skupienie na mojej osobie, tylko dlatego, że jadła z ręki kawalki surowego buraka... mniam było!

Ania W pisze:

Gosia pisze:Wczoraj przyłapała go na chrupaniu Niania.

Co to jest Niań?

Niania czyli opiekunka do dziecka

Przypomniał mi się kawał po wpisie Ani ...

Siedzi chłopak z dziewczyną na ławce w parku.
Ona mówi: połóż rękę na mym łonie ...
On: a co to jest ten mymłon ?

A tak zupełnie serio, to Largo ma w tej chwili naprawdę "wilczy apetyt". Większych porcji nie dajemy to zaczął dojadać "na boku". Do tej pory stojące w koszach warzywa czy owoce na wysokości psiego nosa były bezpieczne, teraz niczego co byłoby dla pasa jadalne nie mogę zostawić w jego zasięgu.

" Idzie wiosna idzie, słychać świergot ptaka"

Ale sielankowo u Was.

Largo do góry kołami świetny

Właśnie wróciliśmy ze spaceru. Szaro, buro, ponuro ale wesoło.

Z Młodej to już, hmmmm kawał baby
Largo oczywiście piękny

U nas też szaro - buro ale ciepło i błotnisto i wesoło
Moje zwierza właśnie ledwo doczłapały do domu.
Pół lasu zeszły i chrapią już z brzuchami do góry

Wcale nie tak buro/ponuro, ekipa wygląda jakby na grzyby się wybrała i jaką energię mają.