Strona 43 z 78

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 18:18
autor: Aszemi
Ostatnio taki świerszczyk skakał mi po łazience :strach_2:

Obrazek

No ale to blog moich suczydeł więc po pierwsza to Salwa pozazdrościła Łozie eleganckich pończoszek jednak błota starczyło jej tylko na skarpety

Obrazek


Chce nam się siku... :psiako:

Obrazek

I tak z czasem ja tu będę rządzić

Obrazek

tak ci się tylko wydaje :twisted:

Obrazek


A tak się synchronizują :fiufiu:

w ziewaniu

Obrazek

spaniu

Obrazek

języka pokazywaniu

Obrazek

zsynchronizować potrafią nawet ogony

Obrazek


A tu już bieg synchroniczny z haszczakami

Obrazek

Atak dwustronny

Obrazek

A tak zwiewa Szajka jak mamci nie ma w pobliżu :gleba:

Obrazek

potem już tylko obserwuje z bezpiecznej odległości

Obrazek

A tu pierwsze próby agility

Wlazłam ale jak zejść

Obrazek

tak tu stromo

Obrazek

chyba tu zostanę

Obrazek

no jak mi pomożesz to dam radę

Obrazek

A na koniec nawet u nas rosną grzyby :mrgreen:

Obrazek

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 19:51
autor: MAsop
Po pierwsze: świerszcz - ładny macie płot w łazience :gleba:
Po drugie: chce nam się siku - rewelacja i spanie synchroniczne - przesłodkie.
Po trzecie: już jestem mądrzejsza i rozróżniam po obróżkach

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 20:00
autor: Ania W
Aszemi pisze:
No ale to blog moich suczydeł więc po pierwsza to Salwa pozazdrościła Łozie eleganckich pończoszek jednak błota starczyło jej tylko na skarpety
Spokojnie..następnym razem lepiej poszukają ;)
Śpiące na schodach - super! :)

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 20:47
autor: BasiaM
Ziewające ogarki suuuuper :lol:
A na grzybki to chyba się z Uchatkiem wybiorę w sobotę :twisted:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 23:10
autor: Aszemi
Dziękujemy za komplementy
MAsop pisze:ładny macie płot w łazience :gleba:
hehehe tego z łazienki ganiałam z kapciem a nie z aparatem :jezyk_3:
MAsop pisze:Po czwarte: nasze grzyby
oj tam od razu musicie człowieka zdołować :obraza_1: z moich to po obraniu i wycięciu robaków została 1/3 :placzek:
Ania W pisze:Spokojnie..następnym razem lepiej poszukają ;)
to wszystko zależy od opadów :silacz:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: czwartek 02 wrz 2010, 23:23
autor: nulka
Wlazłam ale jak zejść
Szajka weszła tam za żarcie? ;) :)

To dziewczynki też się tak gryzą ,czy to czułości ? ;)

Masz bardzo grzeczniutkie dziewczynki w tym kojczyku :) Zojka by nie czekała :mrgreen:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: piątek 03 wrz 2010, 06:18
autor: hania
Jednak co dwa ogary to nie jeden :)

A u nas grzybów nie ma :placzek:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: piątek 03 wrz 2010, 07:50
autor: Aszemi
nulka pisze:Szajka weszła tam za żarcie? ;) :)
Weszła bo ją Klaudia zawołała ale nie uchwyciłam najlepszego momentu jak siedziała na czubku z jedną tylną łapą po jednej stronie a drugą po drugiej :D
nulka pisze:To dziewczynki też się tak gryzą ,czy to czułości ? ;)
To zabawa- Szajka zna swoją pozycję w stadzie i wystarczy warknięcie Salwy i już jej nie ma ;)
nulka pisze:Masz bardzo grzeczniutkie dziewczynki w tym kojczyku :) Zojka by nie czekała :mrgreen:
W sumie gdyby się uparły to dały by radę konstrukcji więc można przyjąć że są grzeczne :silacz: ja nie narzekam czasem zostawią jakiegoś gluta na stole bo muszą sprawdzić czy czegoś tam dla nich nie ma głównie Szajka bo Salwa się nie gluci- tzn bardzo rzadko.
Przychodzą na zawołania więc po lesie zawsze biegaja luzem wszelkie komendy są wykonywane, mam dwie ręce więc mogę pieścić je na raz bo jak jedna widzi że głaskania czas druga już jest i łbem trąca
generalnie jest fajnie
hania pisze:co dwa ogary to nie jeden
szczerze polecam :silacz:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: piątek 03 wrz 2010, 08:17
autor: EiMI
MAsop pisze:Po pierwsze: świerszcz - ładny macie płot w łazience :gleba:
Po drugie: chce nam się siku - rewelacja i spanie synchroniczne - przesłodkie.
:gleba:
Świetne babeczki, świetne zdjęcia! Dwa ogary wyglądają zdecydowanie lepiej niż jeden! Też mamy plan na drugiego - za kilka lat, ale wszystko zależy od przyszłych okoliczności przyrody.


Co do świerszczyka, nie dziwię się kapciowi :D Też niedawno na takiego robaczka polowałam, z tym, że w 40-metrowym pokoju, a ten skubaniec lotem umykał :strach_2:
Nie wiem czy bardziej polowałam na niego, czy unikałam kontaktu bezpośredniego :gleba:

Re: Salwa i jej Szajka:)

: piątek 03 wrz 2010, 20:45
autor: MAsop
:marzyc: Dzisiaj śniła mi się Salwa z Szyszką, jak się ścigały. Oczywiście Mama przodem, a Szyszutek daleko w tyle, który tak słodko pokwikiwał :twisted: :twisted:
Ona zawsze, jak nie może dogonić jakiegoś pieska to tak śmiesznie kwiczy :gleba: