Strona 43 z 66
Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 13 cze 2011, 09:32
autor: nulka
Dzięki dziewczynki za zainteresowanie tymi skromnymi fotkami

To trasa z Wołosatego na Tarnicę Mnie się bardzo podobało ! Podobno najłatwiejsza
Tymczasem Bieszczady zostały ,a ja w domu się męczę z zatkanym nosem ,kaszlem i ogólną słabością + oblewają mnie siódme poty

,ale to nie po Bieszczadach

Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 13 cze 2011, 09:50
autor: AsiaB
Piękne widoki, oglądamy podziwiamy i zazdrościmy

. Najgorsze jest jak człowiek choruje i z domu ruszyć się nie może, a tu piękna pogoda za oknem

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia

Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 13 cze 2011, 16:54
autor: kasiawro
nulka pisze:Dzięki dziewczynki za zainteresowanie tymi skromnymi fotkami

To trasa z Wołosatego na Tarnicę Mnie się bardzo podobało ! Podobno najłatwiejsza
Może i najłatwiejsza (choć ja tak nie uważam), ale jaka bogata w widoki...
Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 20 cze 2011, 21:44
autor: Danuta
Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 20 cze 2011, 22:05
autor: nulka
Dzięki Danusiu za fotki !
Tyle im pozostało samotne babskie harce ,tylko Zojka miała ochotę na Lokisa?
Lunkę nic nie brało a Coduszka ? Na ostatnich fotkach Zosia za Lokisem chyba tak tęsknie wygląda .Tęsknię ,tęsknię ....
Cześć Lokis! Za co siedzisz???

/ Dobre!

Tylko łepek Lokisowi na przednim siedzeniu wystaje ,juz Go tam pancia musiała przed Zojką nieźle pilnować

Re: Łazik z Gończaków
: poniedziałek 20 cze 2011, 22:19
autor: BasiaM
nulka pisze:Lunkę nic nie brało a Coduszka ?
Codusia dostała prikaz od Uchatka, że do Lokisa nie ma się zbliżać a jak już do spotkania doszło to na niego warczała i szczypała w tyłek
Lokis był jednak cierpliwy zachęcał młodą do zabawy. Uchaty chwilowo oddalił się od towarzystwa to troszku z Codą pobiegał

Re: Łazik z Gończaków
: środa 13 lip 2011, 12:56
autor: nulka
Siedzimy sobie nad jeziorami ,a sielankę przerwało jakieś dziadostwo ,co pogryzło Łaza !
Szyja spuchnięta ,Łazik wygląda jak chomik .W nocy było nieciekawie ,o 1.30 dostał antybiotyk i poiliśmy go wodą .Dostał też wapno .Dyszał i widać było ,że cierpi
W lesie jeszcze nie byliśmy ,więc podejrzewamy ,że jakieś meszki ,pszczoła? No nie wiem ?
Ma obrożę p/pasożytom i pstrykany offem .Dzisiaj na szyi ,pod włosami jedna rana
No nic ,jest lepiej niż wczoraj ,nawet się uśmiechał ,ogar jeden !Szkoda,że ogry czasem nie mówią
Pozdrawiamy z przestrogą wakacyjną !
Re: Łazik z Gończaków
: środa 13 lip 2011, 18:34
autor: kasiawro
może szerszeń, pszczoła, tylko skoro rany zostały to może coś większego?
Re: Łazik z Gończaków
: środa 13 lip 2011, 19:54
autor: nulka
Ja już sama nie wiem czy to ukąszenie ,bo dziwnie jakoś tak samo po obu stronach żuchwy ,tam gdzie jest taki mięsień ,jest takie zaczerwienienie ,aż do rany i ropy
No ale pies już nie słania się na nogach ,je i pije ,tyle ,że go to drażni ,nawet zostawił ślad na bluzce jak się tulił ,mam tutaj słaby internet ,nie wkleję zdjęć
Chociaż może coś go jednak użarło i taka reakcja skóry ,może tu są jakieś węzły
No nic jest lepiej ,obserwujemy ,w razie czego do Olsztyna niedaleko
Re: Łazik z Gończaków
: środa 13 lip 2011, 20:20
autor: ludwik
3mamy kciuki za Łazika niechaj zdrowieje