Strona 43 z 124

Re: Olfactusy i spółka

: sobota 05 gru 2009, 13:19
autor: monik
Zdjęcie super na tapetę lub pocztówkę (ale taką prawdziwą do wysyłania przez prawdziwą pocztę, a nie e-mail...., ehh, się troszkę rozmarzyłam, gdzie są prawdziwe pocztówki i listy z dawnych lat... :niewka: )

Re: Olfactusy i spółka

: sobota 05 gru 2009, 14:04
autor: Malgosiaczek_27
oj taaaak... są pocztówki z prawie każda rasą, a z ogrami ciężko cokolwiek znaleźć. A szkoda bo takie piękne z nich stworzonka :)

Re: Olfactusy i spółka

: niedziela 06 gru 2009, 12:22
autor: Asiun
Malgosiaczek_27 pisze:oj taaaak... są pocztówki z prawie każda rasą, a z ogrami ciężko cokolwiek znaleźć. A szkoda bo takie piękne z nich stworzonka :)
Ale czy aby na pewno pocztówka z Babli (bo o tym chyba pisała Monik) będzie pocztówką z ogarem :mysl_1:

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 14 gru 2009, 22:21
autor: hania
A ja mam trzy pocztówki z ogarem :).
Dwie wydane z okazji wystawy europejskiej w Poznaniu i jedną kupioną na allegro.

A oto Zoja - cześć z Was o niej słyszała, część miała okazję poznać - najprawdopodobniej nasz 9 pies.
Zaraz po przyjeździe:

Obrazek

Bardziej aktualne:

Obrazek

I Saga - następczyni Milki, która odeszła od nas przedwcześnie i nieoczekiwanie:

Obrazek

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 14 gru 2009, 22:25
autor: nulka
śliczna sunia z poważnymi oczkami

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 14 gru 2009, 22:26
autor: REDAIK
A co tam u Gawry?

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 14 gru 2009, 22:28
autor: weszynoska
REDAIK pisze:A co tam u Gawry?
no własnie miałam pytac

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 15 gru 2009, 08:06
autor: bea100
Zoja jest wspaniała- dziękuję Haniu za jej fotki :P

...a kocię z czarnym nosem przeurocze :marzyc_2:

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 15 gru 2009, 09:47
autor: hania
Co u Gawry napisałam w wątku w spodziewanych miotach.

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 15 gru 2009, 09:54
autor: Malgosiaczek_27
Śliczny ten 9 pies :) To znaczy sunia... ;) Mieliśmy okazję ja poznać osobiście, kochana z niej suńka i taka bardzo przyjazna. A kociątko przeurocze. :marzyc_2: Jeśli chodzi o Gawrę to najważniejsze że ona zdrowa, a stało się co miało się stać. Widocznie tak musiało być. :roll:
Życzymy zdrówka wszystkim Olfactus-om!!! :hi_1: