Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ania W pisze:Ciekawe kiedy ulubiony miś przybierze formę archeologicznego wykopaliska

Pewnie już niebawem, bo wczoraj wieczorem została mu amputowana noga (ale przyszyłam) oraz ucho - nie zdążyłam :/ Zostało zeżarte...

Piękne zdjęcia u na blogach po tak pogodnym weekendzie, to i my parę wstawimy. Chociaż u nas, to zawsze nuda, bo Ugryź samotnie przemierza te okoliczności przyrody... Ale ku pamięci zawsze jest

Marta A pisze: wczoraj wieczorem została mu amputowana noga (ale przyszyłam) oraz ucho - nie zdążyłam :/ Zostało zeżarte...

No jak barf to barf

Piękna ta Wasza dzicz

Pięknie Major Pan na taaaaakich włościach...
Oj, miałaby Iskrula tam co robić...

Spacerowo- superowo

Powoli ruszająca wiosna na Suwalszczyźnie.
Oraz Major w swoim M1. Ostatnimi dniami jakoś częściej w klateczce przesiaduje (w ramach ćwiczeń dłuższego zamknięcia i sam z siebie). Nawet jak otwieram mu drzwiczki i daję komendę "uwalniającą" , to nie wychodzi Wczoraj chyba jeszcze z godzinę po uwolnieniu leżakował. Dla mnie niesamowite

Czekanicho też tak ma z klatką. Może iść spać na fotel, kanapę, ma do wyboru 2 łóżka a i tak często wybiera swój prywatny apartament
Mówiąc szczerze to na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie wychowania szczeniaka bez klatki... To musi być niezły survival dla właścicieli!
Pozdrawiamy

Dyngusowy spacerek

Jak widać po ilości zdjęć i wywalonym jęzorku spacer dla obydwu gatunków był nad wyraz udany
Kleszczy nie za dużo jak na takie chaszcze, mnóstwo nowych wrażeń, terenów. Wąwozy, rzeczka, nory zwierząt jakichś... Pies coś nawet pogonił, zajączka może. Ogólnie strasznie zawęszony był, ale czasem udało mu się przybiec na zawołanie

Zziajany i szczęśliwy. Lubię ten wyraz pyska.
Rzeka prześliczna.

No i WIGRA !
pychol wszystko mówi
pozdrawiam bardzo serdecznie.
PS. A Piestrzenice jak tam, dopisały ?