Strona 42 z 75
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 05 lip 2010, 15:16
autor: Aszemi
A moje na widok szlaucha znikają

w wannie też nie lubią się kąpać także tylko w ostateczności są do tego zmuszane

z Salwą na początku próbowałam układać kiełbaski na wannie i tak spokojnie powoli polewać łapki karmiąc ale to nic nie dało i generalnie nie lubi i też uciekała

teraz chciałaby nawiać ale wie że nie może

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 05 lip 2010, 17:19
autor: wszoleczek
Tydzień temu znowu byliśmy nad stawami i Nero chciał iść do Luny, która była w wodzie, do na tyle wszedł przednimi łapami, że zamoczył klate

Ale kiedy podeszłam do niego żeby go pochwalić, to od razu się wycofał

. Będziemy robić metodę małych kroczków. Tak bardzo bym chciała wziąć go kiedyś nad morze, ale tak, żeby miał z tego radość

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: czwartek 08 lip 2010, 14:07
autor: hania
Moje psy miały dużą radość z morza wcale w nim nie pływając

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: czwartek 08 lip 2010, 15:09
autor: Ania W
Pewnie była to radość z piachu

Ja już kiedyś się zastanawiałam - jak to jest że człowiek wchodzi na piach i mu się wszystkiego odechciewa a psy na tym samym piachu dostają speeda ?

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: wtorek 28 wrz 2010, 09:04
autor: ania N
Puk puk....jest tu kto??? Jakiś zapomniany ogarek może???

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 25 paź 2010, 16:16
autor: Paula
Co u Was słychać?
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 25 paź 2010, 21:36
autor: wszoleczek
Witam!
No troszkę się zaopuściłam

. Ale już szybciutko nadrabiam.
u nas całkowicie po staremu. No, jedno się zmieniło, Nero zmienił suchą karmę na Purinę Dog Chow Activ. Piesek sobie żyje w spokoju, na śniadanie przychodzi do domku, przed kolacją przychodzi do domku, w międzyczasie spacerek. Teraz ograniczamy się do terenów miejskich, bo tam gdzie zawsze chodzimy to ambona przy ambonie, a chyba jest najgorętszy czas jeśli chodzi o polowania...
Nowych zdjęć żadnych nie mam

Ale obiecuję poprawę

. Na pokutę daję parę fotek z wakacji z pamiętnego dnia, kiedy Nero zamoczył klatę w stawie

. (taki wspomnień czar

)
Najpierw Nero musiał wszędzie pochodzić, żeby mi linkę w piasku wymyrdać
Potem obserwował tych dziwnych ludzi z patykami w wodzie.
I podążał za swoją Panią
To zdjęcie Luny mi się bardzo podoba.
I tu TEN MOMENT!

Oczywiście potem wyskoczył jakby go woda... poparzyła
Oj, pies z wody i piachu to pies szczęśliwy

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 25 paź 2010, 22:00
autor: kasiawro
Piękne fotki i Ty dopiero teraz nam je pokazujesz
Smyranko dla chłopaka!!!
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 25 paź 2010, 22:09
autor: irie
Juz nam tu Nera brakowalo
Dobrze, ze blog odswiezony, teraz liczymy na wiecej i wiecej

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 25 paź 2010, 22:16
autor: Malgosiaczek_27
Ależ ten nasz braciszek przystojniacha

a wakacyjne foteczki piękne
Życzymy i w zimie samych udanych spacerków, i czekamy na więcej zdjęć
Pozdrawiamy!
