Strona 41 z 43

Re: Grot z rodzinką

: sobota 05 kwie 2014, 21:20
autor: Grot
Dziękuję za życzenia :piwko: :szacun_1:

Leczę właśnie kaca. Wasze zdrowie :piwko:

Re: Grot z rodzinką

: sobota 05 kwie 2014, 22:02
autor: Ewka
A jutro co będziesz leczył? :gleba:

Re: Grot z rodzinką

: niedziela 06 kwie 2014, 13:11
autor: Grot
Pies żywiołowo witający Pana wracającego z pracy. Raczył otworzyć jedno oko, po czym wystawił klejnoty do góry i zapadł w błogi sen.

Re: Grot z rodzinką

: niedziela 06 kwie 2014, 20:40
autor: aganowaczek
Piękna paszcza psia :marzyc_2: :gleba:

Re: Grot z rodzinką

: czwartek 05 cze 2014, 09:53
autor: Grot
Pyskowicki kanaping, relaks, toaleta-pielęgnacja, gips.

Re: Grot z rodzinką

: czwartek 05 cze 2014, 09:55
autor: Grot
c.d. "bo zupa była za słona" :niewka:

Re: Grot z rodzinką

: czwartek 05 cze 2014, 10:01
autor: qzia
Do tego ten napis na koszulce :gleba: Co to się na tym Śląsku wyprawia. :wow_3: :wow_3:

Re: Grot z rodzinką

: czwartek 05 cze 2014, 10:18
autor: aganowaczek
:gleba: :gleba: :gleba:
No ładnie - pies biedactwo musi dzielić kanapę z kotem :obraza_1: na łóżku nie dadzą mu spokojnie pospać, przeszkadzają w toalecie :zdziw_5:
Chociaż dzieci ukarali jak pieskowi przeszkadzały :twisted: :gleba:

Re: Grot z rodzinką

: sobota 26 lip 2014, 00:46
autor: Grot
Cześć! Wkleję kilka zdjęć z mojego wakacyjnego życia.

Młodsza część rodziny wybyła na kilka tygodni na wieś, dzięki temu jestem tam częściej wożony, ostatnio byczyłem się 13-ście dni, przy okazji staruchy mają więcej czasu na :psiako: :jezyk_3:.

Pańcia była ze mną a Pan odnawiał mieszkanie co jakiś czas nas odwiedzając. Coś mu chyba wolno szło więc oczywiście po powrocie nadzorowałem postęp prac.

Na wsi miałem kilka nowych niespodzianek, największą był nowy członek rodziny suczka Lessi, ogrom młodych króliczków i perliczki które często uciekały z zagrody a ja oczywiście je goniłem. Pewnego razu jedna się zgubiła, Pan wpadł na pomysł że chyba mam w genach szukanie zwierzyny i nie chwaląc się :silacz: wytropiłem ją.

Zdarzył się też mało sympatyczny incydent gdy przy rodzinnym spotkaniu ludzko psiejskim - 4 psy, ( szwagra, teściów x 2) przez nieświadome sprowokowanie mojej reakcji dopadłem miotając w paszczy jak worek ziemniaków mojego kumpla i psa teściów Bąbla. Pan po wszystkim bardzo mnie wspierał narażając się reszcie ale na szczęście na drugi dzień nie pakował walizek i dostał ciepły obiadek :fiufiu: Bąbel niestety przepłacił to bolesnymi ranami :placzek: :zgoda:

Re: Grot z rodzinką

: sobota 26 lip 2014, 01:07
autor: Grot
cd.