Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Józef pisze:
Kupujcie ludzie Ogary po zdrowych rodzicach - piękniejszej i wdzięczniejszej rasy nie znajdziecie! Nie ma takiej

Poza tym już na "dzień dobry" będziesz mieć kilka szczeniąt z entropią, nawet po zdrowych rodzicach.
Przecież nie tylko są łączone psy po korekcie powiek, także jest dużo miotów po rodzicach wolnych od entropii, a mimo wszystko w miocie są szczenięta z chorymi powiekami..

Józef pisze: Jeszcze raz powtarzam: w Opolu wykluczano psa z hodowli na przeglądzie jedną ręką, a honorowano psy chore na ringu drugą ręką - i to jest prawdziwy powód że fama poszła. Cudów nie ma. To są fakty - niepotrzebne fakty.

Jeszcze raz pytam - widziałeś te psy? Możesz podać przykłady (konkrety!) ?
Jak na osobę, która nie była na wystawie i nie widziała na żywo psów tam wystawianych dość swobodnie posługujesz się "faktami".

Józef pisze:Kupujcie ludzie Ogary po zdrowych rodzicach - piękniejszej i wdzięczniejszej rasy nie znajdziecie! Nie ma takiej

Te chore też?

Ad Węszynoska

Czy Twoja wypowiedź to argument za rozmnażaniem chorych psów? Przecież już to przerabialiśmy. Wszystko już zostało napisane.

Ad Ania W.

Ty wiesz i ja wiem. Tak? Oczywiście każdy ma prawo udawać że ziemia jest płaska, to wolny kraj. Zresztą dublujemy tę samą dyskusję kolejny raz.

Józef pisze:Zresztą dublujemy tę samą dyskusję kolejny raz.

I to już od dawna, na dodatek bez skutku

AniuW: Józef na zadawane pytania nie odpowiada, nawet pytany o konkrety też nie . To ma być rozmowa

Józef pisze:Ad Węszynoska

Czy Twoja wypowiedź to argument za rozmnażaniem chorych psów? Przecież już to przerabialiśmy. Wszystko już zostało napisane.

Moja wypowiedź to przepowiednia Twojej przyszłości...jak już się zabierzesz do hodowli zdrowych ogarów.........

Argumenty..do Ciebie nie docierają , to sie nie mam zamiaru powtarzać

Ja tak się zastanawiam, czy Hodowcy będą chcieli sprzedać psa Józefowi

Józef pisze:Ad Ania W.

Ty wiesz i ja wiem. Tak? .

Ja wiem bo byłam, widziałam na własne oczy, czytałam opisy przeglądów i rozmawiałam z właścicielami psów....
A skąd Ty wiesz to nie mam pojęcia, choć się domyślam kto się wcielił w rolę posłańca (tylko weź poprawkę, że ta osoba strzela na ślepo co już udowodniła na łowieckim i zielonym)

He he dobre pytanie
A tak ogólnie to dorzucę z innej beczki tyle że wczoraj na wybiegu trafił się nam dość ładny owczarek niemiecki i jak właściciel powiedział że kupił go po rodzicach którzy mieli papiery na dysplazję A oboje a synuś jakimś cudem po operacji skracania miednicy bo aż tak z jego biodrami było źle a dodatkowo jeszcze miał wadę zgryzu więc co tam nasza entropia przy chorobach innych ras