A oto co na ten temat pisze Desmond Morris (przekład K.Chmiel)
Posłuchajcie:
"Dlaczego szczeniaki tak lubią obgryzać nasze kapcie
Posiadacze psów wiedzą z własnego doświadczenia, że starsze szczeniaki przechodzą zwykle przez fazę nisz¬czenia rzeczy. Przeważnie ich ofiarą padają nasze kapcie i rękawiczki, ale mogą to też być dziecięce zabawki, gazety, a nawet listy, które listonosz wsuwa nam przez szparę w drzwiach. Kiedy szczeniak złapie w zęby taki przedmiot, to nie tylko gryzie go i przeżuwa, ale także zajadle nim potrząsa, jakby trenował zabijanie swojej ofiary. Jeżeli jest to gazeta, bywa zwykle porwana w strzępy, jakby to był upolowany ptak obdzierany przez psa z przeszkadzających mu piór. Niejeden właściciel stwierdza z goryczą, że kiedy już szczeniak dorwał się do porannej poczty, to jego ofiarą padły ważne listy, a rachunki pozostały nietknięte. To wcale nie żart — po prostu rachunki i inne urzędowe pisma przychodzą zwykle w brązowych kopertach, które psu mniej rzucają się w oczy niż białe.
Takie zachowanie powodowane jest trzema istotnymi cechami wieku szczenięcego. Pierwszą z nich jest przyrodzona temu wiekowi chęć do zabawy. Dorastające szczeniaki mają genetycznie zakodowaną ciekawość świata, przejawiającą się w „badaniu" wszystkiego w swoim otoczeniu. Dzikie psy, jeśli chcą przeżyć, muszą dobrze znać właściwości wszystkiego, co je otacza. Udomowienie zapewniło psom bardziej bezpieczne życie, ale pewne atawistyczne zachowania im pozostały.
Drugą charakterystyczną cechą wieku szczenięcego jest ząbkowanie. Między czwartym a szóstym miesiącem życia następuje u psa zmiana zębów na stałe. W tym okresie pies czuje potrzebę gryzienia i żucia twardych przedmiotów, bo to ułatwia wyrzynanie się zębów. Gotowa, miękka karma dla psów nie spełnia tych wymogów, toteż jeżeli pies nie dostanie do gryzienia czegoś twardego, na przykład kości, sam będzie sobie szukał odpowiednich (według niego) przedmiotów.
Trzecim zjawiskiem występującym w tym wieku jest faza przygotowawcza przed uczestnictwem w polowaniach. Szczeniak jest wtedy na tyle wyrośnięty, że zaczyna się interesować zwierzyną, ale jeszcze nie dość sprawny, by mocją samemu schwytać. Odpowiada to okresowi, w którym dorośli członkowie stada przynoszą młodym do nory duże kawały mięsa. Starsze psy (wilki), których rolę pełni obecnie właściciel, rzucały przyniesione mięso na dno nory, aby zajęły się nim młode. Dlatego nic dziwnego, że szczeniak uważa kapeć zostawiony na dywanie lub paczkę na wycieraczce za taki właśnie „prezent" od przewodnika stada. Młody pies chce, gryząc taki przedmiot, przygotowy¬wać się do roli pełnosprawnego członka stada, dlatego jest dlań niezrozumiałe i przykre, że się za to na niego gniewamy."
I co Wy na to?
Nie ma tu mowy o psach dorosłych. Z drugiej jednak strony tenże autor podkreśla, że nasze psy domowe to z natury "wieczne szczeniaki"
