Strona 5 z 24
Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 11:22
autor: Basia
Chodzimy na forty włochy, ale własnie coś tam po zimie robią i wszystko przekopane. Nie będziemy juz mogły z AniąW robić "ósemek" bo ścieżek nie ma

Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 11:25
autor: Basia
a żołnierze ... to grupa dzieciaków przyszła się tam pobawić w wojnę. Biegali, udawali, że strzelają. Fajnie się na nich patrzyło będąc na dachu jakiegoś schronu, bo widzieliśmy całe "pole bitwy". Mina z chęcią by się z nimi pobawiła

(dlatego musięliśmy ją wziąc na smycz)
Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 11:41
autor: hania
No wiesz co.
A ona się chciała w Szarika pobawić.
Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 11:46
autor: Basia
Czołg też by się tam znalazł

Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 12:03
autor: Paula
Ale laska! Śliczna

Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 13:41
autor: BasiaM
Skąd u Was tyle śniegu jeszcze
Pozdrawiamy

Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 13:57
autor: Basia
No właśnie też się dziwiliśmy, że jeszcze nie stopniał. W niektórych miejscach były jeszcze zaspy do płowy łydek. Niestety był to taki mokry śnieg

Re: Mina Ogarzy Gon
: poniedziałek 01 mar 2010, 19:45
autor: REDAIK
Rozpuszczacie Minę. Na łóżku z jasną narzutą dziewczynka leży i to jeszcze z panem. Nie wiem co gorsze

Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 02 mar 2010, 07:39
autor: Ania W
Basia pisze:Chodzimy na forty włochy, ale własnie coś tam po zimie robią i wszystko przekopane. Nie będziemy juz mogły z AniąW robić "ósemek" bo ścieżek nie ma

No zapomniałam was uprzedzić.
Trafiło mnie w zeszłym tygodniu jak to zobaczyłam

Aż miałam do Urzędu Dzielnicy zadzownić co wyprawiają, bo w ogóle wygląda to jakby jakieś rury mieli tam kłaść.
I górkę nam przekopali
Ja nie wiem komu przeszkadza kawałek dzikich terenów w pewnym oddaleniu od blokowisk.
Re: Mina Ogarzy Gon
: wtorek 02 mar 2010, 10:50
autor: Basia
REDAIK - Narzuta jest specjalnie dla Miny, żeby nam nie brudziła pościeli

a lubi dziewczyna leżeć z nami w ciągu dnia. W nocy śpi sama na posłaniu
AniuW - fortami jestem załamana. Dobrze, że zuważyłam na czas, że przekopali przejście między górkami i zdążyam odwołać Minę bo biegła przed siebie "na pamięć".