Miło mi poinformować,że po dość długich poszukiwaniach mogę wreszcie dodać link do "
Gospodarstwa jezdeckiego, strzelczego y mysliwczego, z doświadczenia NN. Szlachcica Polskiego napisanego roku pańskiego 1600, a teraz swiezo z dozwoleniem starszych do druku podanego. " wojewody
Anzelma Gostomskiego. (O ogarach nie ma tam dużo, odrobinę pod koniec, natomiast jest to zabytek Gończarstwa podawany przez rozmaite bibliografie w związku z czym znalazł się w tej bibliotece.)
Jako anegdotkę podam, że akurat w domowym "miejscu odosobnienia"

czytam "Żywoty niepospolitych kobiet polskiego baroku" Zbigniewa Kuchowicza, gdzie jeden z rozdziałów poświęcony jest córce wojewody - Elżbiecie Łucji z Gostomskich Sieniawskiej, która, jak podaje jej późniejszy hagiograf, była tak pobożna, że umartwiając się
"Miewała przy pokoju pieski małe, i miło jej było, że ją za ladajakim poruszeniem w nocy oszczekiwały i sen jej przerywały. Do tego brała sobie z nich drugą okazję do cierpliwości, bo ją z onych psiąt w nocy pchły budziły, które ona dla umartwienia swego umyślnie rozmnażała, psięta one do pokoju przypuszczając i nie umiatając tam gdzie sypiała, i czyniła to aż do samej śmierci nie dla jakiegoś we psach upodobania, ale dla własnego swego umartwienia. Darowano jej raz pieska i bardzo pięknego i dziwnie małego, do którego, że trochę była afektu przyłożyła, i podczas jej w modlitwie roztargę czynił, kazała go utopić."
(trzeba przyznać, że nawet jak na owe dziwne czasy, babsko miało zdrowo narąbane.)
Oprócz tego dodaję stronę o serbskich gończych (z Forum). Pzdr.