OgarMania

[Wilga]

Gratulacje, super zabawa.

[kasiawro]

Dopiero przy trzeciej imprezie tegorocznego Pucharu Polski w dogtrekkingu udaje nam się zaliczyć debiut (w Szczawnie-Zdroju). Temperatura tego dnia sprawiła, że był to nasz najtrudniejszy występ i mieliśmy kilka kryzysów na trasie, nawet Afera potrzebowała chwili odpoczynku przy wdrapywaniu się na Trójgarb. Przy bufecie zrobiliśmy dłuższy odpoczynek, dzięki czemu złapaliśmy drugi oddech. Udało się nam ukończyć trasę 23 km w czasie 04:05:17, co sklasyfikowało nas na 16 miejscu w kategorii MINI.

Gratuluję, jesteście wielcy!!! Kciuki były trzymane !!!

Na minus:
-za duży bagaż,
-za mocny start (Afera standardowo wrzuciła tam najwyższy bieg).

Czyli następnym razem jeden plecak .
Dawno nie łaziła na zawodach to chciała pokaz na co ją stać .

Nie przepadamy za upałami, więc mieliśmy naprawdę sporo satysfakcji, że udało się nam bezpiecznie ukończyć ten wyścig . Gratulujemy wszystkim, którzy brali udział, bo sama decyzja o udziale wymagała sporo odwagi i samozaparcia .
[...]
W zawodach brały udziały 4 ogary: Afera, Stella, Bohun i Loco (zdjęcia poniżej).

Gratki dla wszystkich i każdego z osobna !!!
Dodam jeszcze, że Loco bo jako jedyny na forum nie jest znany to Raper z Gończaków!!!
Fajna ekipa, można stworzyć grupę ogarzą, nie wiem czy taka opcja jest?

Aferze udało się rzucić ponad 3 kg , jej aktywność wyraźnie wzrosła, przed nami kolejna praca i treningi , żeby poprawić naszą formę na kolejne zawody.

Czyli jeszcze z 1,5 kg i będzie idealnie ?

Nasze leniwce bardzo są dumni z takiej ogarzej sąsiadki!!!

Jeśli macie więcej niż 10 zdjęć do wrzucenia to proszę podzielić je na kilka wpisów .

[Ogarmania]

Fajna ekipa, można stworzyć grupę ogarzą, nie wiem czy taka opcja jest?

Tak, na dogtrekkingach jest możliwość startowania w drużynach. Nawet we dwójkę zgłaszamy się zawsze jako Ogarmania i coraz częściej na zawodach ta drużyna jest rozpoznawalna albo pojawia się w relacjach (screen niżej ). A od sierpnia będziemy się pojawiać w swoich koszulkach. Czy jest szansa stworzenia jednej większej grupy? Ciekawy pomysł, do przemyślenia i przegadania.

Nasz rozkład jazdy na najbliższe miesiące:

20/21.07 - Dog Orient Góra Kamieńsk (nocny, 23 km, zostajemy do niedzieli)
31.08 - Puchar Polski Przesieka (jeszcze się wahamy, dużo będzie zależeć od pogody)
14/15.09 - Gold-DogTrekking "Nocne mary" Wilkocin (nocny, 15 km, zostajemy do niedzieli)
21.09 - LenDog V Chełmsko Śląskie (25 km, międzynarodowy , bo trasa będzie przebiegać również po stronie Czeskiej).

Do zobaczenia

[Ogarmania]

Już po nocnym Dog Orientcie, wszyło nam blisko 30 km. Baza była w środku lasu z dala od osób postronnych, kameralny klimat, ognisko, fajni ludzie, namioty, świetny weekend .

Z innych ogarów był Loco.

[qzia]

Fajna zabawa. Super, że tak latacie po lesie. Ja bym sobie od razu nogi po ciemku połamała Trzeba kiedyś jakiś zlot zrobić z takim dogtrekkingiem.

[kasiawro]

Koszulki fajne, już nie mogę się doczekać prezentacji na żywo - może w sobotni poranek spacerek ? Zapraszamy na Niemczańskie Wzgórza!
Gratulacje dla Aferki i Was!!!
Te 30 km to sporo, nie miało być 25 ? Spała z Wami w namiocie? O której był koniec?

[Ogarmania]

Miało być 23 km ale zawsze wychodzi więcej. Taki urok biegów/marszów na orientację, jak na noc i na dobrze poukrywane punkty to i tak wyszło nie za dużo . Na metę dotarliśmy o 1 w nocy, Afera po takich wrażeniach spała przed i w namiocie, bez problemu .

Sobota nam odpowiada, ale może bardzo wczesny poranek 7:00 - 7:30? zapowiada się upał. Będziemy się odzywać.

[kasiawro]

Właśnie zastanawiałam sie o której jest taki finisz, skoro 30 km i startujecie o zachodzie. Cały czas spokojnie myślimy o jakimś starcie.

Sobota nam odpowiada, ale może bardzo wczesny poranek 7:00 - 7:30? zapowiada się upał. Będziemy się odzywać.

Jestem za 7:15 , na parkingu przy Wojsławicach?

[Ogarmania]

Właśnie zastanawiałam sie o której jest taki finisz, skoro 30 km i startujecie o zachodzie. Cały czas spokojnie myślimy o jakimś starcie.

Cierpliwie czekamy

Jestem za 7:15 , na parkingu przy Wojsławicach?

Ok, będziemy.

[Ogarmania]

Góry Izerskie, swoją wyprawę rozpoczęliśmy o 5:30 rano, więc pierwszych ludzi spotkaliśmy o godzinie 10, przy Chacie Górzystów (serwują tam smaczne jedzenie i czeskie piwo).

Po drodze zaliczamy Wysoką Kopę (1126 m n.p.m.) do Korony Sudetów oraz Halę Izerską. W sumie wyszło nam 25 km, psiarzy ucieszy fakt, że po drodze jest sporo miejsc gdzie psowate mogą się napoić.