Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

wypali, wypali. jedziemy całą familią!

no i stało się..... Unka została "dorosłą" ogarzycą....
jak na razie za płotem spokój, nie widać żadnych adoratorów... oby tak dalej

hi hi hi - to Felix miał jednak nosa....
i nie dziwne, ze na spacerze, jak wołaliście Uncja to w pakiecie był i Felix...

a skoro o spacerze mowa..... czasami można było pomylić córcię z tatusiem



dobrze, że rozmiarem się różnią

Sobotni wyjazd do Wierzchowisk za nami, a tam niemal wszystko było pierwsze......

pierwsze kroki w dziczej zagrodzie


pierwsze spotkanie z Felixem


którego Husi musiał czasami przywoływać do porządku


i pierwsze spotkanie z Minką, która pokazała naszej Pannie miejsce w szeregu, więc bezpieczniej było robić zdjęcia dziewczynom oddzielnie


a po dniu pełnym wrażeń....


dziękujemy za miłe spotkanie i do zobaczenia

Gratuluję debiutu

to był całkiem udany debiut - panna miała więcej zacięcia w zagrodzie niż tatuś i Felix razem wzięci, o Mince nawet nie wspomnę - ta sie na mnie tylko dziwnie gapiła i taka była jej praca w zagrodzie...... Towarzystwo zdecydowanie wolało patrzeć jak pańcia biega za 9 (słownie; dziewiątką) dzików niz samo sie narażać losze i reszcie.... chłopaki nie popisały sie przed Uncją.. oj nie....
a Uncja ma fajny potencjał i jest do tego taka śliczna...

cieczka dzień 6-ty...... pełnia księżyca i ogarki granie...... i jak tu spać???

W obawie przed kawalerami za płotem wozimy naszą Unkę na spacery samochodem do lasu. No przecież w lesie nie mieszkamy
a to kilka fotek ze spacerku, niestety ku rozpaczy Unki tylko na smyczce

no weź puść tylko pobiegam

ładna jestem

no i jeszcze garstka...


zmęczyłam się troszkę