Strona 5 z 8

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 21:38
autor: Ania W
I po zlocie!
Smaczków było baaaardzo dużo :) Stoły się uginały od dobroci :)
Grupa niezbyt liczna, ale przednia - lista obecności :
- Eryki - dzięki nim mogliśmy zobaczyć jak się żyje w lux-usie ;)
- Sarabanda i Czuprynka
- Bona i Sokół
- Morus i Tropka
- Largo
- Dunaj
- Wilga
- Mona
- Zagaj
- wymienna reprezentacja Gra z Wiatrem - Referen i Rezon :)
Powyżsi wraz z przyległościami.
Do tego jeszcze Świtki, Ewka tym razem bez Iskry i Traszki bez Traszki...albo im się ciut sfilcowała.
Gościnnie Krzysiek z Tarą i Czekanem :)

Zleciało strasznie ale też bardzo miło. Było wszystko- smakołyki, pogaduchy, rekreacja i oczywiście bazarek (bardzo owocny!).

Dzień 1 - łapanie brązu :)
Largo
Obrazek

Morus woli cień, Tropka rozkoszuje się promieniami
Obrazek

Pokot
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Boso ale w ostrogach ;)
Obrazek

Mona
Obrazek

Mona i Bona dokazują :)
Obrazek

Obrazek

Refren
Obrazek

Spa dla psa ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 21:42
autor: Ania W
Weronika w locie
Obrazek

Kto tu mieszka?
Obrazek

Largo zakochany...i jak się okazało słusznie ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bona
Obrazek

Miłość jest bardzo wyczerpująca:)
Obrazek

Grupa obiadowa wraca
Obrazek

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 21:49
autor: Ania W
Czas na bazarek.
Uważam, że jak na tak niewielką grupę bardzo owocny! Ewka na pewno w wolnej chwili poda ostateczny dochód ale zebraliśmy ponad 1200 zł :silacz:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę sobie patrzyliśmy na ręce ;)
Obrazek

Tomek wypatrzył gustowne kolczyki ...te damskie spojrzenia zazdrości ;)
Obrazek

Farcik i jego bokobrody :)
Obrazek

Rezon masowany
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zagaj w swoim żywiole...jednym z wielu ;)
Obrazek

Obrazek

Biorąc pod uwagę skalę dla Łozy był to żywiolik ;)
Obrazek

Grupa spacerowa :)

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 21:54
autor: Ania W
Dzień ostatni - szkolimy się.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Łoza sprzedana na chwilę ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Namierzanie Wilgi ;)
Obrazek

Wbrew postawie Gosi to nie był przypadek beznadziejny ;)
Obrazek

Rodzice, synuś i pan nauczyciel
Obrazek

Tylko przedszkola dla dzieciaków zabrakło ;)
Obrazek

Do następnego :hi_1:

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 22:10
autor: miszakai
:marzyc: :marzyc_2: Dzię-ku-je-my! Refren jaki byk! :marzyc_2: Piękni ludzie i piękne psy, co tu dużo mówić.

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 22:17
autor: Marta A
:D Cudne zdjęcia! Uśmiałam się przy opisach.
Mina Rezona bezcenna, dobrze masowali chyba :D

Mina Łozy też oddaje wszystkie uczucia do Wilgi :gleba:

I pokot super, i brykający Largo...
No cudnie po prostu.

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 22:19
autor: nulka
Przyjemność pooglądać fotki :) i w dodatku w takiej niespotykanej teraz ilości Dzięki Aniu!

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 22:57
autor: Gosia
Bardzo dziękujemy! Weronika pyta: "Kiedy znowu pojedziemy do Ogarów?"
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: poniedziałek 29 cze 2015, 22:59
autor: miszakai
Marta A pisze:Uśmiałam się przy opisach.
Mi się podobało, że patrzyliście sobie na ręce. Miny - miszcz!

Re: V ZLOT OGARÓW POLSKICH I ICH OPIEKUNÓW OKOLICE SIERADZA

: wtorek 30 cze 2015, 11:52
autor: Ewka
Było bardzo, bardzo udanie... Smakowicie w potrawach i trunkach, w rozmowach i w żartach. Bazarek, znowu, niestety ;) zakończył się sukcesem :silacz: Wielkie ukłony dla wystawców spożywczych :szacun_1: Bogny advocat niedościgły, a cukier różany Oli to aromatyczne czary mary... A to nie wszystkie kulinarne atrakcje bazarku. Słowem slow food był prawdziwy i na dodatek przepyszny. A kupowaliśmy przy akompaniamencie doskonałego sernika w wykonaniu Asi Traszkowej - porcja za złocisza :)
Pogoda wytrzymała dosłownie co do godziny, jakby miała zapisane do kiedy... :D
Dziękuję wszystkim za wspaniałe towarzystwo... (trochę mi żal, że bawiłam się tak dobrze bez Iskruli)
Dzisiaj wieczorem podliczę pieniądze (były zakupy jeszcze w ostatniej chwili i przelew na konto) i podam dokładną kwotę, którą uzbieraliśmy na zlotowej sprzedaży. Jest tego, jak wspomniała Ania, ponad 1200 zł.