miszakai pisze:Moro - spodzieniowe klony

Faktycznie
Chwilę mi zajęło zanim zaskoczyłam z pasztetem
Mając chwilkę - podsumowuję

Jednocześnie sobie powspominam, bo jest co

Przede wszystkim ogromnie cieszy taka frekwencja ze strony młodych psów - o to w tym wszystkim chodzi!

I (co udowodnił konkurs) są to psy z dużym potencjałem. Wszystkie ładnie chodziły po tropach, w różnych stylach, ale wiedziały po co ogar ma nos. W zagrodzie różnie, ale i tu znalazły się talenty

Wprawdzie nie miałam okazji popatrzeć jak wszystkie psy pracują ale za to przeprowadzałam wywiady - było dużo pozytywnych opinii

Cieszę się, że organizacja się sprawdziła i że wszyscy zadowoleni ( na razie reklamacji nie było

), choć pewnie małych wpadek nie dało się uniknąć, zwłaszcza przy tej liczbie uczestników. Na szczęście przy dobrym towarzystwie i humorach szybko schodzą one na drugi plan

A towarzystwo zarówno ogarze jak i gończe dopisało

Pogoda też....i kleszcze

(kleszczowe szaleństwo!

)
Major szuka ....
i jaka uśmiechnięta morda jak znalazł:)
Łoza czeka
W drodze na ścieżki
To się nazywa troskliwa opieka
Pogaduszki przed ścieżkami
I ciężka praca na ścieżkach
Posłuszeństwo
