
http://dolnyslask24.info.pl/index.php/a ... owich.html" onclick="window.open(this.href);return false;
A tak szczerze, to rzeczywiście brak jest racjonalnego uzasadnienia dla wprowadzania muflona na rodzime tereny. Po prostu, bo to ładne jest

Renifery i mamuty też...i z jakiegoś powodu przestałygryfna pisze: Daniele pierwotnie w plejstocenie zamieszkiwały całą Europę, więc w sumie czy to taki mocno nierodzimy gatunek?
No i z tego co wiem nie tylko tam sobie został, bo na północ Polski też był przenoszony, totalnie wbrew jego wymogom co do środowiska naturalnego.Jacek74 pisze:Ponieważ nie da się ukryć, że muflon u nas jest, to na usprawiedliwienie dodam, że w Góry Wałbrzyskie został introdukowany najwcześniej w Polsce (ponoć już w 1901 r.) i tak już sobie został.
Nie wiem, jak to wygląda na innych, niż naturalne, górskie tereny bytowania muflona, bo w górach muflon to takie miłe zwierze, które nie wyrządza żadnych szkód - ani w żadnych uprawach, ani w drzewostanie. Żre to byle co, czego nic innego nie chce żreć.Ania W pisze:Raczej mniej szkód od tego nie będzie
A norka amerykańska jaka śliczna. I jenot. I szop pracz nie dość, że śliczny to jeszcze fajny do obserwacji zachowań. I żółw czerwonolicy. A jakoś nikt się nie zachwyca że jest ich coraz więcej w naszych lasach.gryfna pisze:No muflon jest ładny.
Daniele też ładne.