Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Mój urząd skarbowy twierdzi, że wystarczy PIT 6

no wystarczy, wystarczy, ale wcześniej musialaś jakoś zgłosić tą specyficzną dzialalność pozarolniczą na CIT iles tam - gdzie się PKD wpisuje i adres głównej działalności i nie pamiętam co jeszcze. Ten CIT się raz tylko zglasza a potem co roku PIT 6 z szacunkową liczbą stada podstawowego.

Nic nie zgłaszałam.

ja u w swoim US zgłaszałam, z resztą przeszłam kilka-naście pokoi w związku z tym, bo nikt nie wiedzial co i jak, do wawy dzwonili do centrali... W koncu dali mi jakieś kwity (ten cit) na dodatek nie wiedziali jakie pkd ma hodowla psów i sam musialam to znaleźć (!!!!), w moim Oddziale ZK też nie wiedzieli jakie to PKD (!)

Ja też żadnego CIT -u nie składałam...

A jak ja mam działalność gospodarczą to do diaska mam składać czy nie, bo mi wychodzi, że na książkę PiR, przy moim sposobie rozdawania szczeniaków, to chyba zawsze wyjdę ze stratami. Krycie, chipy, szczepienia, metryczki, przeglądy, karty miotu i cuda wianki, do tego karma i kilometry jeżdżenia za szczylami. Już zeżarli z mamusią za 800 zł.

Nie nerwujsia...
No to jak wyjdziesz ze stratami, to podatku nie zapłacisz... A jest obowiązek składać PIT 6. Czy wywiążesz się z tego obowiązku - Twoja sprawa. No i US niechybnie, skoro masz zarejestrowaną działalność.

Albo rozliczasz się ryczałtem albo na księgę. Twoja wola. Ja zawsze rozliczam na ryczałt - zgłaszam PIT 6 wpisując ilość sztuk hodowlanych (psy repy i suki hodowlane), zaznaczam, że chcę ryczałtem. Potem US przysyła mi pismo, w którym oblicza mój dochód do rozliczenia na przyszły rok (jakieś kilkadziesiąt zł/rok/szt). Potem rozliczam ten dochód na PIT 36 - dział specjalny produkcji rolnej. I już.

Ale co ja mam zrobić jak ja nic nie rozumiem. To musze składać czy nie, bo jak na książkę to chyba nie. Do tej pory nie składałam. Nikt się nie czepiał.

Jest taki obowiązek. Powstaje z chwilą wpisania w rodowodzie suki czy reproduktora uprawnień hodowlanych.