Ogary i Dzieci
Re: Ogary i Dzieci
Nawet nie chodziło mi o typowym badaniu, tylko o zwykłym kontakcie z psami.
Wiem że teoretycznie można się uczulić w ciągu życia ...a i odczulić niejako "samo się' też.
Wiem że teoretycznie można się uczulić w ciągu życia ...a i odczulić niejako "samo się' też.
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Ogary i Dzieci
No a zastanawiając się nad wszystkimi za i przeciw posiadaniu psa - dla takich widoków uważam że warto....
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Ogary i Dzieci
Po drodze za łatwo....
Tak sobie odpoczywamy...
I tak też.....
A tak wygląda współpraca ogara z dziećmi.... maskowanie łóżkowego winowajcy.
Czy ten pies na pewno powinien tu leżeć???
Pod choinkowe pieszczoty...
Odpoczynek dzielny rumaku. 


„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogary i Dzieci
Zamaskowany ogar jest super 

Re: Ogary i Dzieci
ogary i dzieci to tak cudnie się ogląda
pełna konspiracja
ja niestety nie odważyłam się na psa jak chłopcy byli mali
,żałuję


ja niestety nie odważyłam się na psa jak chłopcy byli mali

Re: Ogary i Dzieci
Ja mam dwójkę dzieci Filip prawie 5 Paweł 3 no i Bursztyn 2,5 miesiąca i czasem mam wesoło
Jak się gonią to jednego zakrętu w drodze do pokoju dziecięcego żaden nie wyrabia a każdy rozbija się w innym miejscu Filip wpada do łazienki, Paweł do sypialni a Bursztyn w ścianę
. Chłopcy uczą się obcowania z małym pieskiem już wiedzą że robienie taczki przy jedzeniu to nie jest dobry pomysł podobnie jak otwieranie powiek jak Bursztyn śpi. Dzieci uczą się że nie są pępkiem świata podobnie jak i szczeniak
. A najlepsze jest to że odpadło nam poranne budzenie dzieci do przedszkola o określonej porze otwieramy drzwi z dziecinnego i resztę załatwia Bursztyn.



- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogary i Dzieci
ludwik pisze: A najlepsze jest to że odpadło nam poranne budzenie dzieci do przedszkola o określonej porze otwieramy drzwi z dziecinnego i resztę załatwia Bursztyn.



- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Ogary i Dzieci
Mnie Nero też budził jak spał ze mną w łóżku
No i dzieci nie będą biadolić, że nie chce im się wstawać ( jak to zawsze się było złym na rodziców jak budzili
)

No i dzieci nie będą biadolić, że nie chce im się wstawać ( jak to zawsze się było złym na rodziców jak budzili

Natalia i Nero
Re: Ogary i Dzieci
U mnie do budzenia nas wyszkolony był Ami - jamnik.
I powiem szczerze - zupełnie inaczej się wstaje jak budzi zwierzak
I powiem szczerze - zupełnie inaczej się wstaje jak budzi zwierzak
