Gryzoń wśród labradorów

Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

a teraz zapraszam tu do dyskusji. Bo faktycznie - tu się gada.
zaraz poszukam jakiś fot co nie wstawiałam tu jeszcze

taki byłem jak przyjechałem
Obrazek

a teraz jestem taki
Obrazek

i śpię z kolegą Panbazylem na jednej za małej sofie (kiedy w końcu kupią nam większa???)
Obrazek

ach te męskie zabawy na śniegu
Obrazek

a to na dzień przed sniegiem
Obrazek
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

Obrazek

i jak się tak przypatrzę temu zdjęciu to stwierdzam, że jedynym stałym elementem (poza zwierzyną) jest metalowa klatka.... całą resztę psy przerobiły na proszek. Zwłaszcza swoje posłania.
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: kasiawro »

Dziękuję :)
Sofę kupią nową-większą, jak kot zagospodaruje teraźniejszą.
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

ze mną jak z dzieckiem - za rączkę najlepiej :fiufiu:

tak - sofę może i kupią, ale najlepiej żelazną.... bo jeszcze tylko metalu nie pożarły gadziny jedne (sprawa bialego konika co to ogar pożarł jest słynna - własnie wczoraj znów go pożarl dokladnie w tych samych miejscach co tydzień temu i znów muszę go reanimować - konika, bo ogar ma się doskonale)


jakieś propozycje wystawowe? kto gdzie jedzie?

nasze plany to tylko Rzeszów a potem ?????? choć światówka też w planach
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

wróciwszy do domu mialam wielka ochotę na chwilę odpoczynku. tak - miałam.... hmmm. Przytargałam sporego aniołka z witek brzozowych ze szkolnego bazarku w szkole podstawowej - fajny aniołek. duży na prawdę! I dalam dzieciom w domu jakąś robotę manualną w kuchni na dole (aby mi dooopy nie zawracały jak odpoczywam na necie) i jedno wiem - jak za cicho to znaczy coś nie tak.... Olga sobie wzięła aniołka, bo taki ładny, pobawila się a potem zostawila - na co czekal tylko ten cholerny ogar! Aniolek stracił świętość znad głowy i końcówkę skrzydła.... Na szczęście witki brzozowe są w pobliżu - nareperowałam. Ale tak sie wydarłam, ze nawet podczas porodu tak nie wrzeszczałam! na dzieci, na psy i na caly swiat. I zapowiedziałam dzieciom, że od teraz NIC nie reperuję po tym jak psy pożrą, NIC, i tez nic nie będę po nich, czyli dzieciach sprzątać - i nie obchodzi mnie ze to zjedzą psy - bo sprzątanie po dzieciach jest niewychowawcze i niemoralne na dłuzszą metę - uczy tylko tego, że można balaganić bo i tak ktoś (czyli ja) w końcu posprzata. Zapowiedzialam też, że jeszzce raz taka akcja i nie ma prezentów pod choinkę - psy na pewno nic nie dostaną! Choinkę też nie wiem czy postawimy, bo ogar + koty + choinka to murowana katastrofa budowlana.... Choinka juz kupiona, ale będzie stać na dworze - doniczkowana jest, więc dla niej to tylko lepiej.
tak - jestem wyrodną matką.
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: weszynoska »

Biedy ogar.... :placzek: juz nawet brzozowych patyków nie można mu poogryzać :zly2:

:jezyk_3:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

można, ale nie te artystycznie uplecione. Takich zwykłych ma tu całe zagajniki. Niech tam szuka sobie miotły do memłania.
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: BasiaM »

panbazyl pisze:można, ale nie te artystycznie uplecione. Takich zwykłych ma tu całe zagajniki. Niech tam szuka sobie miotły do memłania.
Pomyśl jaką furorę robiłyby cuda artystycznie wymemłane przez ogara :cwaniak: :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: aniamam »

Czyli ogary "ciągnie" do aniołów.... Wrzos też zeżarł anioła tydzień temu - oderwał skrzydła i aureolę z połową głowy. Pańcia kupiła drugiego i przeprowadziła psu wykład, że aniołów się nie zjada - ten ocalał, za to biedne misie nie dały rady - w ciągu 2 dni 3 misie zeżarte tak że nie dało się już reanimować. Ale mina ogara po tym "dziele" zniszczenia - BEZCENNA!!!! :wow_3:
Pozdrawiamy
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: Gryzoń wśród labradorów

Post autor: panbazyl »

no to mnie pocieszacie.... :tia:
dziś (nie chwal dnia przed zachodem słońca!) nic nie zniszczył, ale rano przylapalam kolegę na gigancie razem z labradorem - labek wygryzł dziurę w siatce i razem sobie na wieś poszli. Dziura załatana.
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ