

Maciek się śmieje, że jedna Szelma zeżarła mu kiedyś gitarę


Mamy gitarę a Szelma ostatnio się na nią dziwnie patrzyła. Teraz już wiem, że to musiało być łakome spojrzenie.EiMI pisze:Maciek się śmieje, że jedna Szelma zeżarła mu kiedyś gitaręMacie gitarę? To uważajcie
Coda raz próbowała gitary ... efekt ? Pęknięta strunaawiska pisze:Mamy gitarę a Szelma ostatnio się na nią dziwnie patrzyła. Teraz już wiem, że to musiało być łakome spojrzenie.EiMI pisze:Maciek się śmieje, że jedna Szelma zeżarła mu kiedyś gitaręMacie gitarę? To uważajcie
A może nie chodziło tu o doświadczenia kulinarne tylko artystyczne?BasiaM pisze:Coda raz próbowała gitary ... efekt ? Pęknięta strunaawiska pisze:Mamy gitarę a Szelma ostatnio się na nią dziwnie patrzyła. Teraz już wiem, że to musiało być łakome spojrzenie.EiMI pisze:Maciek się śmieje, że jedna Szelma zeżarła mu kiedyś gitaręMacie gitarę? To uważajcie
Zdecydowanie takawiska pisze:(...)A może nie chodziło tu o doświadczenia kulinarne tylko artystyczne?
Ale fajnie mieć takie towarzystwo, trafne do porównywania osiągnięć szkoleniowychawiska pisze: A na miejscu Szelma spotkała koleżankę również ogarzycę - Nessi.
Najpierw Szelmie szło coraz gorzej na szkoleniu. Trochę nas to zaniepokoiło i zaczęliśmy szukać przyczyn. Diagnoza okazała się dość optymistyczna. Po prostu psu chwilowo znudziły się kabanosy za to oszalała na punkcie parówek. Na ostatnim spotkaniu dostała ogromną pochwałę a prowadzący nawet (z przymrużeniem oka - jak sądzę) stwierdził, że mamy nowego lidera na szkoleniu.Aszemi pisze:Ale fajnie mieć takie towarzystwo, trafne do porównywania osiągnięć szkoleniowychawiska pisze: A na miejscu Szelma spotkała koleżankę również ogarzycę - Nessi.
wow mnie teżawiska pisze:za to mnie rozpiera duma.
hmm czy ja gdzieś nie czytałam o ambicjach kulinarnych Łozy? Ciekawe czy Szelma też będzie mieć zapał do gotowania jak ciociaAnia W pisze:Fajna ta Łozy bratanica