Strona 5 z 190

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 12 wrz 2011, 17:40
autor: qzia
Jedni walczyli w sobotę o dyplomy na konkursie tropowców. Zwycięzcom bardzo gratulujemy, zwłaszcza Wigrusiowi. :brawo_1:
My też nie próżnowaliśmy. :nunu: Wraz z Kubą pojechaliśmy na Międzynarodowy Konkurs Pracy Retrieverów do Rydzyn. Startowały nasze 2 suczki labradorki: Sonia (ELAYA Sen Oceanu) i Tajga (YARISKA Psia Cometa). Obie dziewczynki zdobyły dyplomy III stopnia. Labradorze ciocie starają się dawać dobry przykład naszym ogarkom. Teraz dzieciaki muszą podtrzymywać tradycję i intensywnie przygotowywać się do konkursów.
Pozdrawiam Kasia

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 12 wrz 2011, 17:51
autor: hania
Gratulacje :)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: poniedziałek 12 wrz 2011, 18:04
autor: irie
Brawo :brawo_1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 13 wrz 2011, 08:35
autor: Ania W
:brawo_1: Zuch dziewczyny! I mener oczywiście też ;)

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 13 wrz 2011, 09:15
autor: qzia
Bardzo dziękuję. Przyznam, że startowanie z 2 psami na jednym konkursie to ogromny wysiłek. Bardzo duże obciążenie głównie psychiczne. Stres i nerwy. Na posłuszeństwie miałam Pana Brabletza, na włóczkach M. Bocianowskiego, a na markingu Z. Didocha. Wszyscy oczywiście ogromnie mili i nawet nie za bardzo surowi, ale i tak się okropnie bałam. Zwłaszcza posłuszeństwa.
Pozdrawiam i dziękuję za gratulacje.
Psia Cometa szykuje się teraz do tropowców, retrievery idą na urlop.

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: wtorek 13 wrz 2011, 21:22
autor: ketrin
qzia pisze:Bardzo dziękuję. Przyznam, że startowanie z 2 psami na jednym konkursie to ogromny wysiłek. Bardzo duże obciążenie głównie psychiczne. Stres i nerwy. Na posłuszeństwie miałam Pana Brabletza, na włóczkach M. Bocianowskiego, a na markingu Z. Didocha. Wszyscy oczywiście ogromnie mili i nawet nie za bardzo surowi, ale i tak się okropnie bałam. Zwłaszcza posłuszeństwa.
Pozdrawiam i dziękuję za gratulacje.
Psia Cometa szykuje się teraz do tropowców, retrievery idą na urlop
no chyba nie o sobie piszesz ;) Ty stres i nerwy :wow_3: nie wierze
Gratulujemy

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: środa 14 wrz 2011, 10:11
autor: ania N
A czy Psia Cometa wybiera się może w Karkonosze?

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 15 wrz 2011, 18:04
autor: qzia
W Karkonosze na dogtrekking? Niestety nie, bo mamy klubówkę retrieverów w Legionowie. Bardzo mnie kuszą Karkonosze ale chyba już nie w tym roku. Ogary skoczą do Bydgoszczy na zawody.
Pozdrawiam Kasia

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: czwartek 15 wrz 2011, 21:34
autor: ania N
qzia pisze:W Karkonosze na dogtrekking? Niestety nie, bo mamy klubówkę retrieverów w Legionowie. Bardzo mnie kuszą Karkonosze ale chyba już nie w tym roku. Ogary skoczą do Bydgoszczy na zawody.
Pozdrawiam Kasia
Hmmm... no Nas też kuszą. :mysl_1:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

: piątek 16 wrz 2011, 09:41
autor: qzia
ketrin pisze:qzia napisał(a):
Bardzo dziękuję. Przyznam, że startowanie z 2 psami na jednym konkursie to ogromny wysiłek. Bardzo duże obciążenie głównie psychiczne. Stres i nerwy. Na posłuszeństwie miałam Pana Brabletza, na włóczkach M. Bocianowskiego, a na markingu Z. Didocha. Wszyscy oczywiście ogromnie mili i nawet nie za bardzo surowi, ale i tak się okropnie bałam. Zwłaszcza posłuszeństwa.
Pozdrawiam i dziękuję za gratulacje.
Psia Cometa szykuje się teraz do tropowców, retrievery idą na urlop
no chyba nie o sobie piszesz ;) Ty stres i nerwy :wow_3: nie wierze
Gratulujemy
Jak byś miała Bocianowskiego lub Brabletza na ścieżce też byś się bała. Ja w ogóle boję się facetów. :jezyk:
Pozdrawiam Kasia