Jasne- mnie się podoba pomysł bo musimy WIEDZIEĆ- zwłaszcza dla jasności /czystości naszej KW- a na froncie tematu trzeba by zamieścić info dla mniej lub wcale nie zorientowanych, żeby też nie było, że popieramy lub reklamujemy takie działania
Może to na otwarcie tematu?:
"Psem rasowym jest wyłącznie pies posiadający rodowód. Rodowód jest to dokument wydawany przez Związek Kynologiczny w Polsce, potwierdzający, że dany psi osobnik należy do danej rasy. Dokument ten potwierdza również jakich przodków, do trzeciego pokolenia wstecz, miał dany pies. Rodowód, na wniosek właściciela, może otrzymać wyłącznie pies posiadający metrykę urodzenia - dokument otrzymywany przy zakupie psa z hodowli zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce. Metryka psa jest dokumentem wystawianym hodowcy szczeniaka, przez lokalny Oddział ZKwP po przeglądzie miotu wykonanym przez sędziego kynologicznego właściwego dla danej rasy, wskazanego przez ZKwP. Metryka jest drukiem ścisłego zarachowania i jest przypisana do konkretnego osobnika numerem tatuażu. wykonanego przez pracownika Związku Kynologicznego przed przeglądem miotu. Szczeniak kupowany od legalnego hodowcy zawsze musi mieć metrykę oraz książeczkę zdrowia z dokonanymi i planowanymi szczepieniami i odrobaczeniami.
Tatuaż jest dla psa tym czym dla człowieka zdjęcie w dowodzie osobistym. Tatuaż wykonuje zazwyczaj etatowy pracownik Związku Kynologicznego przed przeglądem miotu. Tatuaż składa się z litery i trzech cyfr, litera może poprzedzać cyfry lub następować po nich. Tatuaż wykonuje się na uchu lub w pachwinie.
Innym sposobem identyfikacji psa jest wszczepienie pod skórę karku tzw. chip'a. Chip jest to urządzenie elektroniczne z zakodowanym oryginalnym numerem, możliwym do odczytania przez zbliżenie do skóry psa specjalnego czytnika. Ten sposób identyfikacji psa, a co za tym idzie jego właściciela, jest popularny na Zachodzie i coraz bardziej popularny w Polsce.
Dlaczego z rodowodem?
Rodowód jest dokumentem, w którym figurują przodkowie psa - a więc pozwala na określenie jego pochodzenia. Wiemy, że wszyscy przodkowie mieli uprawnienia hodowlane, które zdobyli poprzez udział w wystawach. Oznacza to, że ich wygląd był zgodny z wymogiem wzorca (więc szczenię nie zrobi nam niespodzianki wyrastając na psa innego, niż się spodziewaliśmy). Wiemy także, że ich charakter odpowiadał wymogom stawianym rasie - ponieważ np. psy agresywne są dyskwalifikowane na wystawach, oraz że ich stan zdrowia został oceniony pozytywnie.
To jednak nie wszystko - hodowcy oferujący szczenięta rodowodowe są członkami Związku Kynologicznego i obowiązuje ich regulamin związku. Kupując psa od hodowcy zrzeszonego masz większą pewność, że szczenię zostało prawidłowo odchowane, zaszczepione i odstawione od matki wówczas, kiedy jest na to gotowe, oraz że suka - matka była w należytej kondycji fizycznej (a nie np. kryta przy każdej cieczce). Przedstawiciele ZK mają obowiązek skontrolować miot (protokół odbioru miotu jest do wglądu u hodowcy) i warunki, w jakich przebywają szczenięta.
Reasumując: w przypadku zakupu szczenięcia z rodowodem kupujący wie, że otrzymuje przedstawiciela określonej rasy z wyglądu i charakteru, że szczenię zostało obejrzane przez przedstawiciela Związku Kynologicznego, oraz że zostało odrobaczone i zaszczepione - ponieważ takie wymagania stawia regulamin związku. Zakup szczenięcia z rodowodem nie zobowiązuje do jego wystawiania ani nawet rejestrowania w Związku Kynologicznym. Tak więc rodowód jest jedynie gwarancją dla kupującego, nie jest dla niego żadnym zobowiązaniem
Stop Pseudohodowcom!!!
Pseudohodowcy j handlarze używają wielu argumentów aby zachęcić nieświadomego przyszłego właściciela psa do zakupu kundla. Poniżej kilka z takich chwytów.
Każde szczenię urodzone w legalnej hodowli zarejestrowanej w Związku Kynologicznym otrzymuje metrykę stanowiącą podstawę do uzyskania rodowodu. Nieprawdą jest twierdzenie pseudohodowców o liczbowym limicie szczeniąt w miocie uprawnionych do metryki. Dlatego twierdzenie, że szczeniak nie ma papierów bo jest "siódmy z miotu" jest kłamstwem.
Pseudohodowcy zachwalają swój towar głównie niską ceną. Nieprawdą jest, że szczenię "z papierami" jest zawsze drogie. Czasem w miotach trafiają się szczenięta z drobnymi, nieistotnymi dla jego zdrowia wadami, np. wada zgryzu. Takie szczenię nie nadaje się na wystawy, ale jego użytkowość nie cierpi z tego powodu. Dlatego hodowca chętnie znacznie obniża cenę takiego szczenięcia dla kupca niezainteresowanego wystawami i własną hodowlą. Taki szczeniak zawsze ma metrykę, a hodowca ma wręcz obowiązek zamieścić w niej adnotację, że ze względu na rozbieżność z wzorcem rasy szczenię nie nadaje się do dalszej reprodukcji. Cena takich szczeniąt bywa niższa niż u handlarza czy pseudohodowcy.
Kto to jest pseudohodowcą?
Pseudohodowcą nazywamy każdą osobę doprowadzającą do rozrodu psów bez rodowodu w celach zarobkowych. Osoby takie bardzo często traktują zwierzęta jak towar, a rozmnażanie ich jak świetny sposób na business. Psy w pseudohodowlach często trzymane są w klatkach, ciemnych i ciasnych pomieszczeniach, piwnicach. Bywa, że są bite. Suki są dopuszczane podczas każdej cieczki, nie rzadko przez cały swój wiek rozrodczy.
Gdy suka nie może zajść w ciążę, jest uśmiercana, wyrzucana, lub oddawana do schroniska. Szczenięta są oddzielane od matki za wcześnie, bywa że w ogóle nieszczepione, padają na choroby zakaźne lub chorują już u nowego właściciela. Są niezsocjalizowane, często nigdy nie miały żadnego kontaktu z człowiekiem. Ludzie kupują małego dzikuska, z którym nie są w stanie sobie poradzić.
Pseuhodowcy dopuszczają psy beż żadnego przemyślenia, nawet osobniki bardzo blisko spokrewnione, chore np. na choroby genetyczne, agresywne, a także krzyżują różne rasy ze sobą.
Nie wszystkie pseudohodowle wyglądają aż tak tragicznie, ale bezwzględnie wszyscy pseudohodowcy przyczyniają się do cierpienia zwierząt, przepełnionych schronisk.
Ich nie obchodzi gdzie trafi szczenię, ważne są tylko pieniądze. "
za stroną hodowli Labradory Z Tej Bajki