Korek całkiem Liliowy ;)

Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: KasiaR »

Bramka to dobry pomysł, my też mieliśmy zainstalowaną bramkę w kuchni, jeszcze w bloku, od początku, taką z ikea, teraz jest zamontowana w pokoju, który Ułan zajmuje, bo pokój jest jeszcze nie wykończony, ma tam wstawiony fotel po synie, jak wychodzimy a pies zostaje w domu to tylko za bramką, nie odważyłabym się zostawić go w całym domu :nunu: przestrzeń ograniczona to bezpieczna przestrzeń dla psa i dla ludzi przy okazji też ;) pozwala uniknąć niepotrzebnych "komplikacji" :D
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

zybalowie pisze:
Jotka pisze: Bezczel jeden - wkurzył mnie dziś wieczornym ADHD, następnie zsikał się na dywan tuż po powrocie ze spaceru, koniecznie chciał pożreć mopa i moje stopy, ech, czego on nie robił.
To ci powiem, że z jakiś tajemniczych powodów, mój czart się uspokaja O_o
Nie żre już butów, nie wskakuje na łóżko, nie molestuje mopa. Co się dzieje, pies mi zachorował? :D

Korek jest piękny - kaaawał chłopa. Popatrzyłam na zdjęcia, na Mozarta, znowu na zdjęcia i znowu na Mozarta: "Oj, nie przejmuj się, i tak cię będę kochać" :gleba:

Przyznam się bez bicia, że Korek był mocnym typem Pana, ale było votum separatum z mojej strony. A zdaje się, że wyboru dokonywałyśmy w tym samym czasie ;)
...no tak, tylko ja w tym samym czasie wybrałam Chyżego. A na miejscu zmieniliśmy zdanie :happy3: . Korek nas wybrał, koniec, kropka. Mojemu mężowi strasznie przypomina jego niegdysiejszego basseta: rzeczywiście, te długachne uszyska...
Zazdroszczę mozartowego uspokojenia! Ale mam cichą nadzieję, że czas zrobi swoje - w końcu Korek jest u nas dopiero dziesięć dni. I ciągle jeszcze wszystkiego się uczy. A że bystra bestyjka - szybko łapie. W tej chwili podgryza w zasadzie już tylko Zosię, jednak Zosia nauczyła się, jak sobie radzić. Nie ma porównania z tym, co się działo choćby tydzień temu.
Za kilka dni ostatnie szczepienie, my już w zasadzie odbywamy regularne spacery i czasem kontaktujemy się też z psami (po krótkiej ankiecie, czy pies zdrowy). Codziennie kilka krótszych przebieżek i co najmniej dwa porządne, półtoragodzinne marsze. Jeden taki zakończylismy koło szóstej po południu - Korek padł, jak ścięty, chrapie i chrapać będzie do siódmej rano :silacz: .
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: BasiaM »

Śliczny ten Wasz Koreczek :marzyc_2:
Cieszcie się jego szczeniactwem, nie dajcie się zakręcić choć to nieuniknione :gleba: i wybaczajcie mu to sikanie na dywan i adhd i wogóle :D
Nie zdążycie się obejrzeć a z Korka z dnia na dzień zrobi się poważny Pan Ogar :marzyc_2:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

Oj, na razie powagi nie ma w tym psie za grosz. Chociaż czasem, wieczorami zamienia się w Ferdynanda Wspaniałego:

Obrazek

Na spacerze - klasyczna pozycja obserwatora: w oddali Wielki Czarny Pies!

Obrazek

Następnie chwilkę rozmyślał, co by tu jeszcze wykombinować...

Obrazek

...ale w końcu znalazł bardzo ciekawy kapsel...

Obrazek


...jednak pani dziwnie warknęła na widok tego kapsla, pies zatem szybko udał, że kapsel mu niepotrzebny (leży pod brzuchem :gleba: ) :

Obrazek

Za to po wieczornym, obfitym posiłku należało bez wątpienia zorganizować sobie jakiś deser. I trafił się porządny kawałek pieczywka...

Obrazek

..później trafiła się interesująca butelka...

Obrazek

...następnie trafiła się interesująca puszka...

Obrazek

...niestety, zabawy z puszką okazały się podstępną pułapką natury i pies zupełnie nagle oraz niespodziewanie sturlał się po stromym pagórku! Ale już szybko wraca :gleba: :gleba:

Obrazek

... każda zabawa w końcu może trochę zmęczyć - dochodzi wówczas do głosu nasza prawdziwa natura: filozof :gleba: :gleba: :gleba:

Obrazek
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Chaszczy »

Taaaa... Filozofia życiowa - jakby coś wszamać tanim kosztem :gleba:
Pięknie rośnie.
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

Oj, ta filozofia życiowa. Dziś były grane dziesiątki zasyfionych torebek, dwa opakowania po chipsach (musiałam zgarnąć do torebki i wyrzucić do dalekiego kosza), niezliczone okruchy bułek i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko :jezyk_3: .
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Chaszczy »

Jotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko :jezyk_3: .
Nie byłbym takim optymistą ;) Z reguły nie jest to niestety zgniłe jabłko...
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: EiMI »

Świetne foty! Ubawiłam się po pachy :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

Chaszczy pisze:
Jotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko :jezyk_3: .
Nie byłbym takim optymistą ;) Z reguły nie jest to niestety zgniłe jabłko...
... wiem, niestety :zly1: . Ale nie powąchalam, ani nie zabrałam próbki do domu - optymizm przede wszystkim :gleba: .
EiMI pisze:Świetne foty! Ubawiłam się po pachy :gleba:
Dzięki :happy3: . Dziś byliśmy w tym samym miejscu - doszliśmy do miejsca z puszką: Korek z namysłem popatrzył na puszkę, na stok... i sturlał się bez namysłu na dół. Następnie wdrapał się błyskawicznie na górę i powtórzył ową czynność z pięć razy :gleba: . Bystry chłopak.
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: zybalowie »

Wszystkie foty padły :( może reup?
Polecam konto na flickr.com, jest niezawodne i mieści się sporo zdjęć.
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ