


...no tak, tylko ja w tym samym czasie wybrałam Chyżego. A na miejscu zmieniliśmy zdaniezybalowie pisze:To ci powiem, że z jakiś tajemniczych powodów, mój czart się uspokaja O_oJotka pisze: Bezczel jeden - wkurzył mnie dziś wieczornym ADHD, następnie zsikał się na dywan tuż po powrocie ze spaceru, koniecznie chciał pożreć mopa i moje stopy, ech, czego on nie robił.
Nie żre już butów, nie wskakuje na łóżko, nie molestuje mopa. Co się dzieje, pies mi zachorował?![]()
Korek jest piękny - kaaawał chłopa. Popatrzyłam na zdjęcia, na Mozarta, znowu na zdjęcia i znowu na Mozarta: "Oj, nie przejmuj się, i tak cię będę kochać"![]()
Przyznam się bez bicia, że Korek był mocnym typem Pana, ale było votum separatum z mojej strony. A zdaje się, że wyboru dokonywałyśmy w tym samym czasie
Nie byłbym takim optymistąJotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko.
... wiem, niestetyChaszczy pisze:Nie byłbym takim optymistąJotka pisze:i coś, co - mam nadzieję - nie było kupą: woilę myśleć, że było to zgniłe jabłko.
Z reguły nie jest to niestety zgniłe jabłko...
DziękiEiMI pisze:Świetne foty! Ubawiłam się po pachy