Strona 40 z 55
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 13:08
autor: qzia
Ostatnia fotka super. Uwielbiam jak wieczorem wszystkie psy leżą na swoich ulubionych miejscach i śpią z pełnymi brzuchami po całym dniu latania.

Niektóre tak bardzo śpią, że aż serce się raduje na ten widok.

S. Coren w jednej ze swoich książek napisał, że oprócz wielu dźwięków i sygnałów wydawanych przez psy, najprzyjemniejszy jest odgłos jaki wydaje spokojnie oddychający, śpiący niedaleko pies. W dźwięku tym jest tak wiele poczucia bezpieczeństwa, spokoju, ufności itp.

Taki zimowy wieczór gdy na dworze szaleje śnieg, mróz i wiatr jest wręcz magiczny.
Pozdrawiam Kasia
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 13:26
autor: bea100
miszakai pisze:bea100 pisze:Zyrtek to silny lek (można poczytać), nie daje sie go dzieciom poniżej 12 roku życia.

Chyba nie bardzo. Zyrtek można podawać dzieciom...
http://www.swiat-zdrowia.pl/leki/zyrtec-3221" onclick="window.open(this.href);return false;
tu masz inny link, gdzie jest to np. napisane wyraźnie
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2349" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 14:17
autor: miszakai
Widziałam ten link ale coś jest skopsane chyba z tym linkiem. Iwo wiele raz dostawał Zyrtec - w kroplach co prawda - ale to kwestia dawki. Generalnie mam akurat w domu i raczej stale, nie ma takiej info. Może wyjdę na lekomana ale u nas rodzinna służba zdorwia czuwa i na pewno dzieci na całym świecie Zyrtec dostają...
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 18:57
autor: ania N
Moja córuś też bierze czasem zyrtek tylko w kropelkach - od hmmm. 3 roku życia?
Właśnie sprawdziłam instrukcję - dla dzieci powyżej 2 - lat.

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 20:17
autor: ania N
Troszkę się porozliczam
Zamówiłam dziś karmę Royal Canin 10 kg - 127 zł po rabacie.
Posłanko 58 zł
wet - badanie i sprawdzanie czipa - 15 zł.
= 200 zł.
Przelew z funduszu - 200 zł.
uf wyrobiliśmy się i nawet bez reszty wyszło
Tę karmę którą wcina teraz Jura sponsorował Fiord.

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: czwartek 01 gru 2011, 22:39
autor: BasiaM
AniuN
Dawaj znać koniecznie

jak będziecie mieć jakiekolwiek wydatki związane z Jurkiem.
Od razu będę przelewać kasę bo jest dla Jurka
PS. miski wysyłam jutro rano

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: piątek 02 gru 2011, 21:21
autor: Ania W
qzia pisze: S. Coren w jednej ze swoich książek napisał, że oprócz wielu dźwięków i sygnałów wydawanych przez psy, najprzyjemniejszy jest odgłos jaki wydaje spokojnie oddychający, śpiący niedaleko pies. W dźwięku tym jest tak wiele poczucia bezpieczeństwa, spokoju, ufności itp.

Taki zimowy wieczór gdy na dworze szaleje śnieg, mróz i wiatr jest wręcz magiczny.
Bardzo mądry człowiek
Też lubię śpiące zwierzaki : i psy i koty

Czasami napatrzeć się nie można.
Fajnie wyglądają chłopaki razem

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: piątek 02 gru 2011, 21:45
autor: ania N
Dzisiaj na spacerku spotkaliśmy dwa whippety. Oj jak się Jura nakręcił do zabawy - mimo że na długiej smyczy skubaniec doganiał charta. ( i gon mu się uaktywnił)
Jutro kupujemy cienką linkę i idziemy na większy spacer. Boje się luzem puścić Jurę bo z tego co widzę to mały sprinter jest.

a trzeba wybiegać towarzystwo bo jak na razie trenują biegi po mieszkaniu - kto pierwszy doleci do nowego posłanka.
Generalnie robimy postępy . Klatka już nie taka straszna, coraz częściej sam do niej wchodzi i idzie spać. Oby mu się tak utrzymało.
Natomiast spacery to istny chaos. Biega na smyczy raz w prawo, raz w lewo , jak skracam smycz to staje na dwóch łapach i tak idzie.

Każdy pies czy człowiek wywołuje wielką euforię, skacze piszczy, szczeka itp. Oj pracy wymaga w tym względzie jeszcze dużo.
W tej chwili mały je więcej od Fiorda. Nie widzę jednak żeby bardzo przytył, no może troszeczkę mniej kostek na zadku straszy.Mam jednak nadzieje, że chociaż żeberka znikną. Sierść ma bardzo cienką. Na dworze tak oddaje ciepło, że jest z zewnątrz gorący. (porównywałam - Fiord z zewnątrz jest chłodny, więc izolacja działa)
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: sobota 03 gru 2011, 13:22
autor: bea100
A może w takim razie trzeba by pomyśleć wyjątkowo o kubraczku dla niego?
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: sobota 03 gru 2011, 15:08
autor: Wigro
Kubraczek dla ogra,
no rupcie cohones.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.