Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Mamy ulubioną zimę to korzystamy
Wszyscy dookoła dziwią się, że chodzę z psami po lesie w taki mróz i nie marzną
Otóż nie mają czasu a do domu ciężko je zagonić ... lubią zimę i dłuuuugie spacery
"Jak jest zima to musi być zimno ..." Wypad na narty przy -27 st. Na górze było więcej, ale jak się człowiek rozrusza to całkiem przyjemnie się jedzie Na stoku z samego rana pierwsi - bo nie ma kolejek Piesory w pracy ... zarobione po pachy

Pierwszy sęp firmowy Coda poszła po podwyżkę i jeszcze Codusia a jak już napracują się ciężko to chrapią ... mają dużo miejsca ale jakoś sofa przypadła im do gustu ... i nie .... Uchaty nie ma zamiaru się posunąć .... niech się dziewczyna męczy zwinięta w kuleczkę

zdjęcia super. Podziwiam, bo ja Puszkara nie mogę puścić bez smyczy. Zaraz pójdzie w długą. Nie jest odwoływalny. CHOCIAŻ DZIKARZ GONI SARNY AŻ MIŁO.

a jaki sztruks
Pozdrawiamy Uchatka i Codusię

Ja mam letnie zdjęcie z termometrem w samochodzie - wtedy miałam na nim 40 C na plusie Niebo było takie samo

Piesory ciężko codziennie z nami pracują i za pierwszą wypłatę kupiły sobie po takim legowisku ... służbowym legowisku

A nie zjedzą ich.

Cudne psiaki Moja Ronja ma identyczne posłanie! Bardzo ogarze

Przy takiej temp. to się nie dziwię że puchy na stoku.

Coda bardzo skrzywdzona dotychczasowymi stawkami.

Marzena i Czarek pisze:A nie zjedzą ich.

Jak to ? Zjadać swoje łóżko ?
Legowiska po moich psach jeszcze długo służą innym psom

ania N pisze:Coda bardzo skrzywdzona dotychczasowymi stawkami.

Taaaaak, ona jest bardzo skrzywdzona

Po-weekendowe foteczki
Tym razem inna górka i bardziej bajkowa sceneria Po szaleństwach na stoku obowiązkowo psi spacer w lesie choć moje nogi odmawiają posłuszeństwa ... potem wszyscy możemy odpocząć