Strona 382 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 08:14
autor: kasiawro
Relacja super tylko fotek mało.

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 08:37
autor: BasiaM
Fotki jeszcze będą ale muszę znaleźć więcej czasu :tia:

Poranki w Leśniówce :marzyc:
Obrazek

a tu .... pochwalić się muszę ... :jezyk_3:
Czasu nie ma bo praca, wakacje z psami a w wolnych chwilach takie cuda :cwaniak:
Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 08:51
autor: Ania W
Uchaty też ma swój "motór" ? ;)

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 09:00
autor: BasiaM
Ania W pisze:Uchaty też ma swój "motór" ? ;)
Jasne :mrgreen: i wozi Codę w przyczepce :lol:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 09:04
autor: Poniatowski Dwór
zdjęcia cudne... takie radośnie artystyczne... super

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 12:38
autor: weszynoska
qzia pisze: Alpaki blee bo plują. ;) ;)
Kasiu , alpaki wcale nie plują ot tak....i nie są bleee :jezyk_3:

To bardzo spokojne, dające wiele zadowolenia z przebywania i możliwości obserwacji ich życia zwierzęta. Odstresowywacz idealny.
Ciche, idealnie strzygące trawnik :jezyk_3: bardzo ciekawskie, nie raz mam ich na tarasie i zaglądają mi do kubka z kawą....

A plują tylko na siebie, jak się nie mogą porozumieć które jabłuszko jest której :D albo na samca jak za bardzo jest natarczywy w zalotach :fiufiu:

Normalnie nie muszą używać agresji do nas bo my stwarzamy im doskonałe warunki, rozumiemy się bez słów...gestami, smakołykami. Są do nas przyzwyczajone, przybiegają wołane po imieniu...

Alpaka ma bardzo mądre spojrzenie, takie łagodne i rozumiejące wszechświat....

Sorki Basia , że na Twoim blogu...ale chciałam od razu wyprostować błędne opinie o moich pupilach.

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 13:00
autor: qzia
weszynoska pisze:
qzia pisze: Alpaki blee bo plują. ;) ;)
Kasiu , alpaki wcale nie plują ot tak....i nie są bleee :jezyk_3:

To bardzo spokojne, dające wiele zadowolenia z przebywania i możliwości obserwacji ich życia zwierzęta. Odstresowywacz idealny.
Ciche, idealnie strzygące trawnik :jezyk_3: bardzo ciekawskie, nie raz mam ich na tarasie i zaglądają mi do kubka z kawą....

A plują tylko na siebie, jak się nie mogą porozumieć które jabłuszko jest której :D albo na samca jak za bardzo jest natarczywy w zalotach :fiufiu:

Normalnie nie muszą używać agresji do nas bo my stwarzamy im doskonałe warunki, rozumiemy się bez słów...gestami, smakołykami. Są do nas przyzwyczajone, przybiegają wołane po imieniu...

Alpaka ma bardzo mądre spojrzenie, takie łagodne i rozumiejące wszechświat....

Sorki Basia , że na Twoim blogu...ale chciałam od razu wyprostować błędne opinie o moich pupilach.
Hmmm to zupełnie jak moje tybetany, tylko te nie plują i trawy nie jedzą. Ale te kubki z kawą, jabłuszka, wszechświat i odstresowywacz to tak samo.
A co do Cody, to dlaczego Uchatek ma motor a ona nie. Że niby kobiety słabiej jeżdżą? :obraza_1:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 13:35
autor: aganowaczek
BasiaM pisze:a w wolnych chwilach takie cuda
Anioły piekieł :mrgreen:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 24 cze 2016, 19:35
autor: Psin+co
aganowaczek pisze:
BasiaM pisze:a w wolnych chwilach takie cuda
Anioły piekieł :mrgreen:
W Myczkowcach??? :strach_2:

:gleba:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 26 cze 2016, 22:17
autor: nulka
Superowe fotki a alpakami :D a Balbinę ukrywacie ?