Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

U Salwy nie ma żadnej szansy na to, żeby jadła suche.

Ewka Dzięki za fotkę.
Hania daj znać co wet.Ci odpisze.

A suche pomieszane z puszkowym ? mokre pachnie bardzo fajnie
gotowanie jest koszmarne na dłuższą metę

Dlatego poprosiłam Ewe o makaron taki do zalewania. Bo wiem, że gotować nie dam rady choć Salwa gotowane lubi. Warzywa kupię "hurtowo", przepuszczę przez sokowirówkę i zamrożę.

Jeden posiłek dziennie może być ugotowane jajo zamiast mięsa, nawet kacze.
No i fajnie do makaronu przy każdej okazji dodawać ziemniaki gotowane.
Mięso bez kości żeby ograniczyć fosfor.

Mięso jest już wybrane jakiś czas temu. Do jajek kaczych odkąd nie mam kaczek nie za bardzo mam dostęp - tutaj na wsi jeśli ktoś ma kaczki to mięsne. Ziemniaków nie dam rady gotować, bo jakbym w ogóle dała radę gotować to nie miałoby znaczenia co to będzie . A my ziemniaki jadamy bardzo sporadycznie.

Jajko ugotowane jest tylko opcją zamiast mięsa, bo zawsze można mieć w lodówce i na szybko podać.
Ale faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie makaron z mięsem i warzywami.
Trzymam kciuki za poprawę wyników.

Co u Salwy? jak jej smakuje nowa dieta?

Niestety średnio. Kombinujemy.

No to klops