Strona 39 z 57
Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: czwartek 27 paź 2011, 13:37
autor: ZbyszekC
Beata, a co będzie jak wszyscy sie tam zechcemy przenieść. Przecież te góry zostaną moment zabudowany radosną twórczością. I takich widoków nie bedziesz podziwiała. O spokoju też zapomnij. Kolumny głosnikowe wystawią w okno bo po hałasie w pracy człowiek ma prawo posłuchać muzyki

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: czwartek 27 paź 2011, 14:17
autor: weszynoska
ZbyszekC
spokojna głowa...zdążymy wykupić to co widzimy wokoło

nikogo tam nie wpuścimy

oprócz dobrych znajomych

tak, że u nas przynajmniej..oaza spokoju
Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: czwartek 27 paź 2011, 15:22
autor: miszakai
Ślicznie Beato, ślicznie tam masz

Jak ja już tak chcę!

Jeszcze trochu muszę poczekać ale wierzę, że się ziści...
Ja to mam nadzieję, że jak już stworzę miejsce moich marzeń i będę chciała je zostawić i jechać na odmóżdżające wczasy all inclusive zagramanicę to na pobyt i pilnowanie dobytku jakiś miejski ogarowicz się da namówić

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: czwartek 27 paź 2011, 22:13
autor: weszynoska
To jeszcze tak na dokładkę romantyczny jesienny wjazd na naszą wielohektarową łączkę
a żeby za bardzo nie offować...to dostałam ogromnie miłego maila z Pragi czeskiej...z pytaniem o wolne pieski ( oczywiście wiedzą że to coogar)
Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: piątek 28 paź 2011, 10:50
autor: EiMI
hania pisze:weszynoska pisze:Ja mam normalne centralne na gaz...mogę śmiało jechać. Jak ktos lubi do piwnicy co chwile biegać to ma na węgiel...
Poza tym mam tez normalną wodę miejską i kanalizację...full wypas
Szczęściara
U nas tylko woda miejska. Ogrzewanie na węgiel.
Ja nie lubię biegać do pieca, ale też mam na węgiel. Woda miejska i kanaliza jest. Zwłaszcza z kanalizy jestem zadowolona....

.... nie dość, że droższa od samej wody, to jeszcze źle zbudowana. Na przyszłościowym (w sensie rozbudowywania się) osiedlu wstawili rureczki, które mają za małą średnicę i nie są w stanie już teraz zebrać i odprowadzić. A jeszcze chyba do tego wszystkiego dostaje się deszczówka, bo jak pada, to z umywalki na dole - Ło Matko Bosko! A w nocy miewamy atrakcje, bo niedaleko nas jest studzienka i podjeżdża... szambiarka

Ale raban!
Ale widoków to zazdroszczę i własnej ziemi... więcej niż się zmieści na znaczku pocztowym (jak u nas).
Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: piątek 28 paź 2011, 22:36
autor: weszynoska
Nawet nie mam minuty czasu żeby małym zrobic zdjęcia...no wysiadam ..na dodatek Dominika się rozchorowała
dziś towarzystwo było tatuowane...
a jutro przegląd miotu
ciekawe czy się spodobają komisji

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: piątek 28 paź 2011, 23:03
autor: irie
nie daj sie weszynosko! maluszki sa sliczne, wiemy i bez dzisiejszych zdjec

jutro tez beda sliczne
zdrowka dla Dominiki

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: sobota 29 paź 2011, 13:08
autor: EiMI
No i jak poprzeglądowe wrażenia???
Zdróweczka dla małej...
Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: sobota 29 paź 2011, 13:54
autor: weszynoska
Na 14 jesteśmy umówieni więc czekam
A własnie przed chwilą jeden diabełek drasnął moją Zazulkę pazurem w oko..kącik oka wygląda jak wisienka tak spuchła
zakropiłam gentamycyną

Re: Szczenięta po Zadrze i Lokisie w hodowli Herbu Węszynos
: sobota 29 paź 2011, 16:11
autor: weszynoska
Tak na szybko
