Strona 378 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 23 lut 2016, 10:16
autor: BasiaM
Bebeszja to nie jest. Podejrzewam, że zatkała go mała kosteczka cielęca :zly2: ale brzuszek, jelita ma czyste :mysl_1:

Tymczasem .... rano domagał sie miziania, machał ogonem, wszedł obrażony do kuchni z miną "Coda żarła a jaaaaaaa ????????????? " :shock:
Więc dostał tłustego rosołu z kawałkiem piersi i tran, żeby mu ewentualnie popchnęło to co siedzi i nie chce wyjść a tego na zdjęciu nie było widać :lol:
Potem zaczął kulać się na łóżku i poleciał na spacer, obsikując jak akrobata wszystkie drzewa najwyżej jak się da :psiako:
Jest lepiej ale i tak kontrola po południu będzie.

Uchaty na spacerze nie zjada ... on to obsikuje. Zawsze uważam.
Dziwne było to, że jak próbował się położyć to było widać, że odczuwa ból i z wielkim trudem się kładzie, sikał na kuckach, nie podnosił nogi bo go coś bolało ...
W podbrzuszu podczas badania też go bolało bardzo ...
Zobaczymy co dalej, póki co lepiej, śpi sobie w domku a Coda go pilnuje :twisted:



No i dziękuję jeszcze raz wszystkim za życzenia :piwko:
Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 23 lut 2016, 11:45
autor: endo
Uchatku, czekamy na wieści, że już po problemie, masz być zdrowy i już!!! :silacz:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 23 lut 2016, 13:32
autor: aganowaczek
Ojojoj biedny Uchatek. Zdrówka!

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: środa 24 lut 2016, 14:19
autor: Ewka
Uchatku, a toś prezent Pańci zrobił z tej okazji okrągłej rocznicy... się nie wygłupiaj i zdrowiej!

Basiu :piwko: sto lat!

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: niedziela 06 mar 2016, 18:39
autor: BasiaM
Informujemy tylko, że Uchaty na drugi dzień cudownie ozdrowiał :zdziw_5:
Na wszelki wypadek zrobione miał badania krwi - wszystkie, rtg brzucha a po niedzieli czeka go jeszcze usg prostaty i badanie moczu.
No w każdym razie zdrowy jak koń póki co :piwko: i oby tak zostało a badania mu nie zaszkodzą a ja będę przynajmniej spać spokojnie :psiako:

Poranne zabawy ...

Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: sobota 12 mar 2016, 21:56
autor: BasiaM
Informacyjnie tylko ... Uchaty miał usg ... wszystkiego chyba :lol:
Przyplątał mu się jakiś stan zapalny wtedy, prostata ciut się powiększyła i dlatego tak bolało go wszystko, że sikać normalnie nie mógł a i przy siadaniu czuł ból.
Po zastrzyku puściło wszystko w ten sam dzień.
Po usg mamy na piśmie, że zdrowy jak koń :psiako: :silacz:
Nerki, śledziona, wątroba, prostata - wszystko ok :uff:
Teraz tylko z gołym brzuchem biega :D

Czasem tak się zdarza ale na szczęście u nas była szybka reakcja i nic więcej się nie przyplątało :uff:
Po tych wszystkich badaniach mogę spać spokojnie, że mam zdrowego i silnego psa :silacz:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: sobota 12 mar 2016, 23:46
autor: endo
Pozdrawiamy i miziamy po gołym brzusiu :-)

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 18 kwie 2016, 21:54
autor: BasiaM
Meldujemy tylko, że u nas wszystko w jak najlepszym porządku :silacz:
Piesory zdrowe, zadowolone z życia, szaleją po łąkach, kąpią się w strumyku
a niedługo podzielimy się z Wami pewną niespodzianką :mrgreen: :happy3:

Tropiciel Uchaty :psiako:
Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 19 kwie 2016, 13:49
autor: Hekate
Podpuści i zostawi w domysłach. :obraza_1:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 19 kwie 2016, 13:55
autor: Poniatowski Dwór
czekamy czekamy... domysły snujemy... :fiufiu: