Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dziękuję Kasiu, muszę częściej na forum zaglądać
Patrząc na rozwój umiejętności Tomka, fanpage to powinien być jego kolejny krok

Wilga pisze: ↑piątek 03 maja 2019, 11:06 Dzięki Kasiu, jakie piękne zestawienie krajobrazów i muzy. ..Na łąkach wiatr kładł nas na glebę, więc nieplanowo, niespiesznie wracałyśmy słuchając tego co Kasia wylistowała...

Ogromnie miło, że nie tylko nam się podobało!!!

rafkow pisze: ↑piątek 03 maja 2019, 20:25 Dziękuję Kasiu, muszę częściej na forum zaglądać

Powtarzam to od kilku lat, aby potem nie zadawać pytań tendencyjnych .

rafkow pisze: ↑piątek 03 maja 2019, 20:25 Patrząc na rozwój umiejętności Tomka, fanpage to powinien być jego kolejny krok

Powiedz mu przy okazji, - co?

Takie nasze, szybkie wspomnień czar ( buziaki dla aktorów ):

Dobrze, że wczoraj po intensywnym całym tygodniu poszłam wcześnie spać, bo rano już byliśmy z Zagajem w robocie - księżyc w pełni .
Zagaj ma skończone 10 lat, wciąż pracuje na bardzo wysokim poziomie, aby tak dalej .

Brawo Zagaju!
Bo to bardzo dobry rocznik był

Ania W pisze: ↑poniedziałek 20 maja 2019, 17:48 Bo to bardzo dobry rocznik był

Nigdy nie miałam wątpliwości .

A dziś takiego "mojego" majestatycznego romantyka mi podesłano .

Oj, zapomniałam o relacji naszej z górek. Gdy postanowiłam, że wybiorę się wreszcie w tym roku do Jeleśni,zapraszana kilkakrotnie od początku tych wystaw. Od razu zrodził się pomysł, że na jednym dniu nie przestaniemy. W końcu mam młodego, zdrowego ogara i po górkach wspólnie możemy wędrować!!! Po wystawie pojechaliśmy pod wyciąg w Korbielowie i w ogromnej mgle ruszyłyśmy z Fartą do schroniska na Hali Miziowej, gdzie miałyśmy nocleg. Doszły na Halę, a tu schroniska brak (spłonęło stare, ale nowe cały czas podobno stało) - taka mgła, że nie było go widać.
Raniutko jeszcze przed śniadaniem zaliczyłyśmy Pilsko, na którym nigdy nie byłam, aż wstyd się przyznać . Potem po śniadanku przedzierałyśmy się przez wiatrołomy do Hali Rysianka i Lipowskiej. Pogoda idealna, śniegu sporo. Zapowiadali, że warunki pogodowe będą kiepskie, więc mało kto się w górki wybierał, na szczęście tłumów nie było!!!
Aparatu nie brałam, bałam się tych zapowiadanych deszczy . Relacja telefoniczna, za to modelka i widoki rekompensują jakość .

cd.

No, jaki śnieżny jeszcze klimat. A teraz Was nie zalewa?