Strona 38 z 75
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: sobota 01 maja 2010, 22:47
autor: irie
Brawo Natalia, Nero juz super zsocjalizowany.

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 12:40
autor: wszoleczek
No prawie

Jutro idziemy z Chrobrym na spacer

Tym razem bez linki
A wczoraj wieczorem na spacerze spotkałam pana w autobusie, który skończył kurs i się zapytałam, czy mogę na chwilkę wejść z psem

. Pan bardzo uprzejmy się zgodził. Najpierw był autobus wyłączony. Obeszliśmy cały dookoła, Nero spokojnie go obwąchał. Potem do środka- oczywiście gama zapachów nie pozwoliła mu na początku spokojnie usiedzieć, ale po chwili wykonywał proste komendy. Potem kierowca uruchomił autobus- spokojnie obeszliśmy go i Nero elegancko wszedł do środka.
Także kolejny etam socjalizacji ze światem (czyt. z autobusem) zaliczony

.
To tak na wszelki wypadek, gdybym musiała z nim jechać kiedyś komunikacją miejską.

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 13:15
autor: kwadra
not to kolejny krok do przodu:)
Rudi to bardzo fajny chlopak:) i zdjecie "buzi" super:)
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 18:47
autor: kasiawro
Jesteś Wielka Wszoleczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 20:22
autor: wszoleczek
kasiawro pisze:Jesteś Wielka Wszoleczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Skromne 168cm

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 20:28
autor: kasiawro
wszoleczek pisze:

Skromne 168cm

O jak dla mnie to nawet Bardzo Wielka

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 20:46
autor: wszoleczek
Dzisiaj będę chyba nawet mniejsza niż te 168, bo mi nogi do d... wchodzą

4h spaceru

Niestety dla Nera nowe tereny i szedł na lince. Chciałam, żeby się trochę w wodzie zamoczył....

i zamoczył tylko łapy jak pił

Mimo fatalnej pogody parę zdjęć wyszło
Zdjęcie z serii 'Zostaw wędkarzy'
A tu były próby zrobienia nowych zdjęć na płytkę (bo wysłałam w zimowej scenerii), ale coś nam nie wyszły
A tu profil, ale chyba za dużo obroży
Zdjęcie z serii 'A kury mam
gdzieś i sobie spokojnie stoję'
Dzisiaj rano Nera czesałam, ale chyba tego nie widać

i musimy jeszcze kupić obrożę skórzaną, bo ta łańcuszkowa niszczy mu sierść

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: poniedziałek 03 maja 2010, 22:46
autor: irie
wszoleczek pisze:musimy jeszcze kupić obrożę skórzaną
- juz myslalam, ze jako czwarta
Bardzo ladnie Nero wyglada na tych zdjeciach - taki dostojny ogar. I do tego dobrze ulozony.
Profil piekny.
a obroze wyciac w jakims fotoszopie :]
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: wtorek 04 maja 2010, 09:25
autor: musia
A dla mnie on jakiś tęższy się zdaje. Wolałam go lżejszego.
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
: wtorek 04 maja 2010, 09:43
autor: wszoleczek
Jest trochę grubszy. Ciężko się zrzuca kilogramy po zimie

Przyszła pogoda to zaczęły się długie spacery, więc może nam się uda
