W Radomiu,gończy włoski teraz u AniN MA DOM:)

Awatar użytkownika
adamanna
Posty: 191
Rejestracja: środa 25 lut 2009, 20:17

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: adamanna »

U moich suk rewelacyjnie sprawdzał sie syrop homeopatyczny MALIA
- ma słodki malinowy smak :)

Bezę trzeba było namawiać ale Huba zlizywała w tempie przyspieszonym :D kaszel przechodził na 2 dzień - to syrop dla dzieci kosztuje około 12 zł
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: qzia »

Flegamina i Flavamed to praktycznie to samo. Nie daje się ani tego ani tego na noc. No chyba, że chcemy w nocy kasłać. Najpóźniej koło 17tej. Czy mały był odrobaczany? Może dać mu przez 3 dni Aniprazol. Jeśli nie pomoże to usg serca lub jakaś konsultacja u kardiologa weta. Można też dać mu Zyrtec na noc.
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
adamanna
Posty: 191
Rejestracja: środa 25 lut 2009, 20:17

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: adamanna »

MALIA hamuje kaszel napadowy

Flegamina ma działanie wykrztusne Flawamet chyba podobnie
Awatar użytkownika
eliza
Posty: 588
Rejestracja: wtorek 05 paź 2010, 18:36
Gadu-Gadu: 8512767
Lokalizacja: Radom/Jedlińsk
Kontakt:

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: eliza »

kerovynn7 pisze:Gdyby tylko tak odkaszliwał wykrztuśnie to może były by to robale...albo coś z serduchem (tak wet diagnozował mojego dalmatyńczyka ale pociąganie nosem....? :mysl_1: nie mam pojęcia...
EiMI pisze: Moje by z głodu zdechły na takich porcjach :gleba: Zwłaszcza Etna ;)
cóż, dodawszy do tego fakt, że gdy Esia młóci z michy aż ryż pryska dookoła, a Robin powąchawszy wychodzi z kuchni po czym wraca po 15 minutach i raczy spożyć posiłek niespiesznie...
... nie pozostaje mi nic innego jak skonsultować z hanią czy aby na pewno sprzedała mi ogara ;) :gleba: :gleba: :gleba: :gleba:
Ale to chyba rodzinne. Nugat też suchego raczej nie ruszy, a i gotowane jada zazwyczaj na spokojnie. Chyba, że odwiedza go Luśka, wtedy czasami przyspiesza :D


Mi się wydaje, że to raczej coś się kroi. W schronisku co rusz wybuchają przeróżne choróbska na wszystkie psy, a ściany są już nawet tym przesiąknięte :(
bea100

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: bea100 »

On był w schronie. Może to początki albo małe natężenie kaszlu kennelowego?

viewtopic.php?f=9&t=654" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: BasiaM »

Informuję, że przelałam na konto AniN 200zł dla Jurka.

Aniu w tym jest 50zł od pewnego ogara i jego Pana i Pani na mięciutkie posłanko dla długouchego przystojniaka :mrgreen:

Resztę tj. 150zł przelałam na wydatki związane z Jurkiem.
Podliczaj Aniu wszystkie wizyty u weta, leki, karmę itd. i daj znać to jeszcze Ci przeleję pieniążki :zgoda:
Ostatnio zmieniony środa 30 lis 2011, 18:07 przez BasiaM, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

Obrazek
bea100

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: bea100 »

Łoł :happy3: Dzięki wielkim serduchom :szacun_1: :brawo_1:
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: kasiawro »

adamanna pisze:
Flegamina ma działanie wykrztusne Flawamet chyba podobnie
Działanie maja identyczne , skład trochę zmieniony.
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: ania N »

bea100 pisze:On był w schronie. Może to początki albo małe natężenie kaszlu kennelowego?

viewtopic.php?f=9&t=654" onclick="window.open(this.href);return false;
Tez myślałam o tej chorobie. Ale na razie nie ma temp. apetyt ma itd. nic nie słychać w oskrzelach (badałam go u dwóch niezależnych wetów) Istniej ryzyko że coś się dopiero rozwinie pełna gębą. :niewka:

Można psu zyrtek podać? Jeśli tak to ile kropelek?
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)

Post autor: Wigro »

Narazie należy głaskać, może nie pomoże,
ale na pewno nie zaszkodzi.
Obawiam się że raczej mocno nasz on jest.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Zablokowany