Strona 37 z 55
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: wtorek 29 lis 2011, 22:36
autor: ania N
Od pierwszej nocy są takie objawy.

A śpi w różnych miejscach, generalnie tak robi po zaśnięciu, czasem nawet w dzień ale rzadko.
Spróbuję z ręcznikiem ...
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: wtorek 29 lis 2011, 22:42
autor: EiMI
ania N pisze:Wet tez mówił że może wciągną coś do nosa.

Ania, a może jak nie ciało obce, to może polip?
albo....
Głupio to zabrzmi, ale mój syn - niby jest zdrowy, a od kilku tygodni ciąga nosem (nie ma kataru) i ma paskudny suchy kaszel... Lekarz powiedział, że sam tak ma i mnóstwo innych ludzi.... Podobno to bakteria jakaś wredna grasuje... Kazał podawać flegaminę w dzień i flavamed (syrop na noc) - czyli nic specjalnego. Nie wiem, jak to ma go wyleczyć.... czekam na jakieś efekty

Może to coś podobnego?

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: wtorek 29 lis 2011, 23:03
autor: ania N
EiMI pisze:ania N pisze:Wet tez mówił że może wciągną coś do nosa.

Ania, a może jak nie ciało obce, to może polip?
albo....
Głupio to zabrzmi, ale mój syn - niby jest zdrowy, a od kilku tygodni ciąga nosem (nie ma kataru) i ma paskudny suchy kaszel... Lekarz powiedział, że sam tak ma i mnóstwo innych ludzi.... Podobno to bakteria jakaś wredna grasuje... Kazał podawać flegaminę w dzień i flavamed (syrop na noc) - czyli nic specjalnego. Nie wiem, jak to ma go wyleczyć.... czekam na jakieś efekty

Może to coś podobnego?

Suchy kaszel właśnie przerabiamy. Ale młody nie zdążyłby się zarazić bo już tak miał. Chyba że wcześniej.
Flegamina i flavamed mówisz?

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: wtorek 29 lis 2011, 23:27
autor: EiMI
EEEE, ale to dla ludzia było!!!!! Na psich syropkach, to ja się nie znam

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 00:06
autor: BasiaM
Coda miała takie początki przeziębienia

Charczala jakby chciała coś odkrztusic i jakby nosem pociagala
Wirus panuje, uważajcie.
Nie wiadomo czy Jurek był szczepiony na te wszystkie chorobska

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 10:32
autor: kerovynn7
Gdyby tylko tak odkaszliwał wykrztuśnie to może były by to robale...albo coś z serduchem (tak wet diagnozował mojego dalmatyńczyka ale pociąganie nosem....?

nie mam pojęcia...
EiMI pisze:
Moje by z głodu zdechły na takich porcjach

Zwłaszcza Etna
cóż, dodawszy do tego fakt, że gdy Esia młóci z michy aż ryż pryska dookoła, a Robin powąchawszy wychodzi z kuchni po czym wraca po 15 minutach i raczy spożyć posiłek niespiesznie...
... nie pozostaje mi nic innego jak skonsultować z hanią czy aby na pewno sprzedała mi ogara

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 11:26
autor: EiMI
Przyszła odpowiedź od koleżanki z włoskim mężem

Cytuję w całości, bo się popłakałam po prostu... Włosi są baaaardzo pomysłowi w kwestii nazywania swoich pupili
"Kochana moja,przykro mi,ale nie mam dla Ciebie nic konkretnego;( Pino popytał trochę wśród znajomych oraz rodziny i najczęściej powtarzającym się imieniem dla psa było "BOB i ROB":))).Porażka na pełnej linii.
Pino ma dla Ciebie kilka swoich propozycji:
1.FULMINE-piorun,błyskawica,grom
2.TRAMONTO-zmierzch
3.ROMEO
4.VINCI-(da vinci)
Pozdrawiam;)"
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 11:41
autor: ania N
Spróbuję z Bobem i Robem
A o syropkach myślałam dla dzieci.

Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 12:17
autor: EiMI
Re: W Radomiu, pies w typie ogara, teraz u AniN :)
: środa 30 lis 2011, 12:25
autor: BasiaM
ania N
zrób szybciutko podliczenie ... koszty weta, karma itd dla Jurka-Boba bo chcę przelew zrobić
PS. na posłanko też wysyłam pieniążki.