Strona 353 z 417
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 28 sie 2014, 19:52
autor: Hekate
Codusi składamy najlepsze życzenia urodzinowe!

Przede wszystkim życzymy Ci zdrowego Uchatego, żeby znowu było z kim szaleć!

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 28 sie 2014, 22:10
autor: BasiaM
Codusia dziękuje za życzenia
Szczerze, to ja nie wiem kiedy te 4 lata minęły

cały czas wydaje mi się, że ona taka mała ....

- codusia.jpg (46.34 KiB) Przejrzano 1020 razy
a to już taki kawał baby
Dziś na pewno była jakaś impreza jak nie było nas w domu
Jak wróciłam z pracy to na stole było peeeeeeełno glutów

ślady łap

i kilka kłaków
Za to opakowanie po ciastkach maślanych, które rano było zupełnie pełne

dziwnym cudem zastałam puste
Uchaciu dostał dziś pierwszą porcję żelu do ran i masaż zrostów był więc chłopak wymasowany i zrelaksowany teraz śpi
Jutro rano damy zastrzyk

i oby z górki

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: czwartek 28 sie 2014, 22:15
autor: aniamam
Codusiu, i od nas urodzinowe mizianko, i całus od Wrzosa

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 31 sie 2014, 20:01
autor: BasiaM
No i się zaczęło

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 31 sie 2014, 20:06
autor: SARABANDA
Czy ja dobrze widzę? któraś mała u Was?
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 31 sie 2014, 20:42
autor: nulka
100 lat dla Cody!
i pozdrawiamy małą Efffkę

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: poniedziałek 01 wrz 2014, 11:32
autor: BasiaM
Mała Fortunka przyjechała wczoraj do nas ... na chwilę
Potem przyjechali po nią nowi opiekunowie i pojechała do nowego domku
Mała jest cudna

w samochodzie grzecznie spała na kołderce i kocyku
U nas w domu było 5 minutowe ostrożne powitanie z ojcem i siostrą Codą a potem .....
potem zaczęły się szaleństwa
Coda oszalała na punkcie Fortunki

Co one wyprawiały to się w głowie nie mieściło
Biegi, skoki, szczekanie, warczenie, a nawet włażenie do zmywarki bo przecież tam najlepsze rarytasy są
Malutka szukała u Cody cycków z mlekiem

ale nie znalazła i chyba mi Codę opieprzyła bo wylewała wielkie żale i jęki w jej kierunku
Fortunka pojechała do dwójki uroczych dzieciaków do Koźmina Wielkopolskiego

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: poniedziałek 01 wrz 2014, 11:37
autor: qzia
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: poniedziałek 01 wrz 2014, 13:15
autor: BasiaM
Z Uchatkowych wieści mamy takie, że dziś dostaliśmy kolejny komplet zastrzyków
Po prawej stronie dziury powoli się goją ale za to niepokojące są zrosty martwicze po lewej stronie klatki
Masujemy, rozgrzewamy, robimy co możemy ale jeśli nic nie pomoże to trzeba będzie usunąć to chirurgicznie
Nadal chodzimy w kubraczku bo swędzi

żelujemy rany, dajemy zatrzyki i bardzo cierpimy

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: środa 03 wrz 2014, 08:32
autor: KasiaR

Uchaciu, brachu nie dawaj się, duuuużo zdrówka życzymy
