Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Haniu jak Salwa?

Obrażona na przerwę w spacerkach

Zwróciłam Hani za wizytę u weta 122 zł i 25 zł jako koszt transportu - 147 zł.

Wydarzenie na FB:

https://www.facebook.com/events/834622673325289/

Zapłaciłam za hotelik Salwy we wrześniu.

Zapłaciłam za hotelik w październiku - 200 zł i przelałam 200 zł na jedzenie dla Salwy.
Poprzedni przelew z 11 sierpnia w wysokości 300 zł w całości został przeznaczony na zakup jedzenia.

Zapłaciłam za hotelik w listopadzie - 200 zł.

Przelałam 200 zł na jedzenie dla Salwy.

Zapłaciłam za hotelik w grudniu - 200 zł.

Salwa ma się dobrze. Dużo lepiej znosi mrozu niż upały, jest wesoła i ma apetyt. Od ostatniego leczenia miała jeszcze dwa malutkie kryzysy, ale w związku z tym, że już lepiej ją znam wyłapałam problem na samym początku, podałam jednorazowo zwiększoną dawkę leków i za chwilę było ok.

Jest osoba wstępnie zainteresowana adopcją Salwy, ale jest dla niej problemem załatwiania się psa w domu. Możliwe, że będzie chciała konsultować Salwę u innego lekarza - na razie poprosiłam o namiary tego lekarza, żeby z nim porozmawiać.