Largo

Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: irie »

miszcz! :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Largo

Post autor: kasiawro »

Prawie jak Pasia - Kochamy Largo!!!
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: Largo

Post autor: ketrin »

Glut genialny a Largo uglucony słodki :D
Awatar użytkownika
Gosia
Posty: 585
Rejestracja: wtorek 04 lis 2008, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostrówek
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: Gosia »

Stop klatka z procesu eleganckiego rozprowadzenia glucika :mrgreen:
Załączniki
glucik.jpg
glucik.jpg (130.48 KiB) Przejrzano 1085 razy
Pozdrawiam Gosia
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Largo

Post autor: Chaszczy »

ten glut to rzeczywiście MISTRZOSTWO! :zgoda:

ilona
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: irie »

rety, jakie genialne zdjecie :brawo_1:
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Largo

Post autor: BasiaM »

:gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: Aszemi »

Gosia pisze:Stop klatka z procesu eleganckiego rozprowadzenia glucika :mrgreen:
Mistrzowska robota :szacun_1:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Gosia
Posty: 585
Rejestracja: wtorek 04 lis 2008, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostrówek
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: Gosia »

Parę słów o alergii dziecka i psie.

Nie jestem alergologiem, ale mam dziecko alergika i napiszę to co wiem na ten temat od alergologa.

Problem w tym, że ta "choroba cywilizacyjna" jest ciężka do poprawnego zdiagnozowania.
Rzadko kiedy dziecko ma alergię na coś konkretnego. Najczęściej są to alergie krzyżowe:
pokarmowo/wziewne na dodatek jeszcze się potrafi przyplątać "krzyżówka" ze słońcem.
Każda alergia, na co by nie była, osłabia układ odpornościowy dziecka, stąd alergicy częściej łapią wszelkie infekcje.

U dzieci do 5 roku życia nie robi się testów skórnych a jedynie testy z krwi, które są nazwijmy to średniomiarodajne...
U mojej córki nic, nigdy, w żadnych testach nie wyszło. Ale dzieciak ma zmiany skórne i bardzo często zwykły katar kończy się zmianami oskrzelowymi (no a wtedy jest jazda z wziewnymi sterydami).
Alergolog wpisała do książeczki zdrowia chorobę przewlekłą, zapisała na stałe leki, które mają oskrzelowe sprawy "wyciszyć" i Zyrtec na zmiany skórne.
Staramy się trzymać dietę "bezmleczno-bezbarwnikowo-bezkonserwantową", bo prawdopodobnie to są składniki, które ją uczulają + roztocza.

I wierzcie mi to poważny dylemat jak się nie jest pewnym co jest alergenem, czy aby psa nie oddać.
U nas był to jeden z argumentów do wyprowadzenia się na wieś, gdzie pies większość czasu spędza w ogrodzie a w domu może przebywać tylko na dole.
Córka swoje królestwo ma na górze, a pies ma zakaz nawet wchodzenia po schodach.
Przytulanie psa jest podczas zabaw na świeżym powietrzu, (to przecież jej ukochany pies!).
Nie uczestniczy w wyczesywaniu i kąpielach.
Chałupę się często odkurza, podłogi myje. Tam gdzie pies tam nie ma ani kawałka dywanu. Posłania często wymieniamy.

Czy dobrze zrobiliśmy, że pies został? Nie wiem. Nie wyobrażaliśmy sobie życia bez niego.
Pozdrawiam Gosia
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Largo

Post autor: qzia »

Spokojnie i rozsądnie. Pies to nie urażając nikogo, brud w domu. Mam dużo psów i wiem coś o tym. Alergik choruje częściej bo ma nadwrażliwość oskrzeli i tendencje do ich skurczu. Czasami przebyta w okresie niemowlęcym infekcja wirusami atakującymi drogi oddechowe powoduje, że ta nadwrażliwość się potęguje. Czasami to właśnie ta nadwrażliwość a nie alergia są przyczyną duszności, częstych infekcji itp. Tak czy inaczej. Kiedyś dzieci nie miały alergii bo wychowywały się w "syfie" i miały od urodzenia stały kontakt ze wszystkim. Teraz jest i więcej alergenów i mniej "syfu" i geny już nie te co dawniej :wow_3: Jednym słowem alergia jest i będzie. Każdy ma inny sposób na walkę z nią. Pies (lub inne zwierzątko) w wychowaniu dziecka ma ogromne znaczenie. Uczy miłości, szacunku, opiekuńczości. To właśnie psu zdradza się najważniejsze sekrety. Opowiada o chłopakach/dziewczynach, koleżankach/kumplach, o głupich paniach z przedszkola/nauczycielkach. Już nie mamie czy tacie. :wow_3: bo oni nie te pokolenie. Pies spokojnie wysłucha, nie ocenia, poliże i zawsze się bardzo cieszy. Jest taki kochany. :marzyc_2:
Pozdrawiam Kasia
ODPOWIEDZ